8 lat rządów PiS w raportach NIK. Osiem lat rządów Prawa i Sprawiedliwości przyniosło defraudacje publicznych pieniędzy i zadłużanie państwa. Raporty Najwyższej Izby Kontroli nie pozostawiają złudzeń – miliardy złotych w różnych okolicznościach były wydawane niegospodarnie, uznaniowo, z priorytetem dla „swoich” i często z pominięciem jakichkolwiek procedur. Warto zaznaczyć, że Najwyższa Izba Kontroli nie zajmowała się wszystkimi aferami PiS-u. Ale z przedstawionych przez ten organ raportów wyłania się zatrważający obraz. Fundusz (nie)SprawiedliwościTo jedna z największych (choć nie najkosztowniejszych) afer rządu Zjednoczonej Prawicy. Pieniądze, które miały służyć ofiarom przestępstw, trafiały w przeważającej mierze zupełnie gdzie indziej.Z opublikowanych 30 września 2021 roku wniosków z kontroli NIK wynika, że z 681 mln 409 tys. złotych dotacji przyznanych ze środków funduszu w okresie objętym kontrolą, jedynie 228 mln 502 tys. (34 proc.) przeznaczono na pomoc świadczoną bezpośrednio osobom pokrzywdzonym przestępstwem.Szczegółowa kontrola NIK obejmowała 16 konkursów na dotacje z Funduszu oraz 35 umów między Ministerstwem Sprawiedliwości a beneficjentami środków (fundacjami i stowarzyszeniami oraz placówkami publicznymi). Środki z Funduszu Sprawiedliwości płynęły do organizacji i środowisk związanych z partią Zbigniewa Ziobry. Przykładem jest Fundacja Ex Bono z Opola, która pomimo braku doświadczenia otrzymała ponad 9 mln zł. Innym przykładem jest Fundacja Profeto, związana z ks. Michałem Olszewskim, która otrzymała ponad 43 mln zł na budowę centrum pomocy dla ofiar przestępstw. Według NIK, zaledwie 6,8% tej kwoty miało być przeznaczone na faktyczną pomoc ofiarom.Krajowy Ośrodek Wsparcia RolnictwaSpółki z większościowym udziałem KOWR przyniosły w latach 2020-2024 niemal 500 mln zł strat. NIK negatywnie oceniła funkcjonowanie Rolno-Spożywczej Spółki Inwestycyjnej (RSSI) oraz niezrealizowanie celu przez Terminal Intermodalny Bydgoszcz Emilianowo (TIBE).Spółka RSSI wygenerowała stratę netto w wysokości 166,1 mln zł, co było wynikiem nietrafionych inwestycji i niegospodarnych wydatków. Za przykład może posłużyć zlecenie analizy rynku zbóż i owoców miękkich za 334,1 tys. zł brutto, które nie przełożyły się na żadne działania, czy niegospodarne wydatki na remonty lub sprzątanie dzierżawionych zakładów produkcyjnych (co powiększyło straty o niemal 15 mln złotych).Strumień pieniędzy dla Kościoła„Sojusz tronu z ołtarzem” był charakterystyczny dla całego okresu rządów Prawa i Sprawiedliwości. Partia wypłacała z państwowej kasy ogromne środki dla podmiotów związanych z Kościołem, a część biskupów i duchownych odwdzięczała się jednoznacznym poparciem i agitacją na rzecz PiS. W maju bieżącego roku marszałek Sejmu Szymon Hołownia przedstawił raport NIK, z którego wynika, że kościoły i związki wyznaniowe jedynie w latach 2021-2023 otrzymały 17,5 mld złotych, z czego ponad 16 miliardów trafiło do Kościoła katolickiego. Warto podkreślić, że przedstawiony raport nie dotyczył Spółek Skarbu Państwa, co mogłoby znacznie zwiększyć wspomnianą kwotę. Pieniądze dla Kościoła płynęły w formie dotacji pozakonkursowych z KPRM (194,9 mln zł), dotacje celowe (95,8 mln zł), subwencja oświatowa (2,03 mld zł) oraz 1,26 mld zł i 200 mln zł w obligacjach dla uczelni kościelnych trafiły do kościelnych podmiotów z kierowanego przez Przemysława Czarnka MEiN. Fundusz Sprawiedliwości przekazał kościołom 37 mln zł, zaś podmiotom z nim związanym 88,9 mln zł. Lasy Państwowe przekazały kościołom ponad 8 mln zł. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przekazała ponad 82 mln złotych. NIK wskazała na liczne nieprawidłowości w zakresie wspomnianych powyżej wydatków (oprócz ARiMR). Na przykład KPRM przekazywała środki z pominięciem otwartych konkursów, ze środków rezerwy ogólnej wydawano środki, które nie wiązały się z pilnymi potrzebami, a umowy i rozliczenia miały liczne nieprawidłowości.Kierowany przez Przemysława Czarnka resort nierówno traktował poszczególne podmioty, a dotacje przyznawał w sposób uznaniowy i nietransparentny, przy lekceważeniu opinii ministerialnych doradców i ekspertów. W przypadku Lasów Państwowych NIK podkreśliła nieprawidłowe darowizny na cele niemające charakteru pożytku publicznego, nieprawidłowe wydatki na Zespół Duszpasterski Lasów Państwowych i promocję Lasów Państwowych w ramach wydarzeń religijnych.Złote interesy z RARSW kwietniu 2025 roku NIK przedstawiła wyniki kontroli w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Negatywnie oceniono wykonywanie zadań oraz nadzór nad działalnością Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych w zakresie gospodarowania rezerwami strategicznymi. W latach 2021 – 2024 zakupy w Agencji do rezerw strategicznych realizowano przy niezachowaniu wymogów konkurencyjności w wyborze kontrahentów, co sprzyjało działaniom korupcyjnym i skutkowało niegospodarnością.Ponadto nie wdrożono szczegółowych, obligatoryjnych procedur antykorupcyjnych, co powodowało, że podpisywano umowy z kontrahentami, mimo negatywnych rekomendacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego.W efekcie tych nieprawidłowości Agencja wydatkowała nierzetelnie i niegospodarnie ponad 70 mln zł m.in.: na zakup racji żywnościowych dla Ukrainy, rękawiczek jednorazowych oraz pojazdów i usług mających zapewnić pomoc pokrzywdzonym w czasie wojny. Aferami rządów PiS nie zajmowała się jednak jedynie Najwyższa Izba Kontroli, ale także inne uprawnione do tego organy państwa, posiadające odpowiednie kompetencje w poszczególnych zakresach. Polski Instytut Sztuki FilmowejKontrola CBA w PISF ujawniła nieprawidłowości finansowe sięgające milionów złotych, które miały miejsce za kadencji byłego dyrektora Radosława Śmigulskiego. W lipcu 2024 roku Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bartłomiej Sienkiewicz złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. 23 zarzuty dotyczą m.in. niewłaściwego wykorzystania kart służbowych przez Śmigulskiego na kwotę 760 tys. zł w 2022 roku oraz wyrządzenia szkody w wysokości 1,19 mln zł w majątku PISF poprzez naruszenie regulacji dotyczących przyznawania wsparcia finansowego.Polskie Domy DrewnianeAudyty przeprowadzone w spółce Polskie Domy Drewniane (w tym raport NIK z 2023 roku oraz audyt wewnętrzny) wykazały liczne nieprawidłowości w gospodarowaniu majątkiem. W ciągu czterech lat działalności spółka wydała 100 mln zł, z czego około 50 mln zł przeznaczono na zakup nieruchomości. Mimo zapowiedzi budowy tysięcy mieszkań ukończono jedynie 33 lokale, z których większość pozostała niesprzedana. Domy te nie spełniały kryteriów dostępności cenowej, energooszczędności, ani nie były w pełni wykonane z drewna, wbrew pierwotnym założeniom.OrlenPaństwowy gigant w rękach Daniela Obajtka stał się przedmiotem prokuratorskich śledztw i postępowań. Jednym z nich jest fuzja Orlenu z Lotosem, przy której sprzedano udziały w spółkach Lotosu, w tym 30% udziałów w Rafinerii Gdańskiej na rzecz Saudi Aramco. Postępowanie prokuratorskie dotyczy podejrzenia działania na szkodę spółki. Media informowały o potencjalnej stracie Skarbu Państwa w wysokości co najmniej 1,4 mld zł.Prokuratura Regionalna w Warszawie postawiła zarzuty Samerowi A. i Marcinowi O. (byłym członkom zarządu OTS) wyrządzenia spółkom OTS i Orlen S.A. szkody w wysokości około 378 mln USD (ok. 1,5 mld PLN) poprzez zawarcie niekorzystnych kontraktów na zakup ropy naftowej w okresie od 21 sierpnia 2023 r. do 21 grudnia 2023 roku (tuż przed wyborami parlamentarnymi i po nich).Prokuratura Krajowa bada sprawę sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa szkody majątkowej w wielkich rozmiarach w Orlenie poprzez nieuzasadnione zaniżanie hurtowych i detalicznych cen paliw względem cen rynkowych w okresie od 1 sierpnia do 31 października 2023 roku.We wrześniu 2024 r. wznowiono śledztwo (prowadzone przez CBA) w sprawie przekazania przez Orlen w maju 2020 roku darowizny w postaci środków ochrony osobistej (maseczki, płyny do dezynfekcji) o wartości 236 152,36 zł na rzecz Watykanu. Postępowanie dotyczy podejrzenia wyrządzenia szkody w obrocie gospodarczym.Wykazano również nieuprawnione zatrudnianie bliskich w Fundacji PKN Orlen S.A. Wewnętrzne audyty Orlenu (po zmianie zarządu) również wskazywały na wspieranie podmiotów powiązanych z byłym prezesem Danielem Obajtkiem lub jego znajomymi.Nowy zarząd Orlenu złożył zawiadomienie do prokuratury dotyczące nieprawidłowości i potencjalnej straty w wysokości blisko 950 mln zł w związku z przejęciem spółki Ruch. Zawiadomienie obejmuje byłych członków zarządu, w tym Daniela Obajtka.Orlen złożył również zawiadomienie dotyczące nieprawidłowości przy zawieraniu umów z firmą z rodzinnej miejscowości Obajtka. Zawiadomienie to także obejmuje Daniela Obajtka oraz byłego członka zarządu Michała Roga.Pieniądze dla mediówPiS nie oszczędzał również na przychylnych dla siebie mediach. Portal Wirtualne Media podawał, że media Tomasza Sakiewicza (szefa Republiki) otrzymały ok. 15 mln złotych dzięki reklamom i darowiznom od państwowych spółek w latach 2022-2024.Z kolei w latach 2017-2021 media prorządowe otrzymały ok. miliarda złotych. NIK złożyła 10 zawiadomień do prokuratury w sprawie uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa przez sześć spółek z udziałem Skarbu Państwa i cztery fundacje. Chodzi o udaremnienie przeprowadzenia kontroli dotyczącej zasad przekazywania darowizn, a także wydatków na sponsoring, zakup usług medialnych, prawnych i doradczych. „Było to działanie bezprawne – niezgodne z konstytucją i ustawą o NIK, która gwarantuje Izbie możliwość kontrolowania wszystkich firm, instytucji czy organizacji, które wykorzystują środki i majątek państwa” – czytamy na stronie NIK.Z kolei Lasy Państwowe wydały 26 milionów złotych w latach 2020-2023 na działania medialne, głównie prawicowych i katolickich mediów, Telewizji Publicznej oraz mediów spółki Polska Press – wynika z audytu w tej instytucji. Ponadto Lasy Państwowe w 2023 roku wydały ponad 350 mln złotych na drogi w okręgach, w których startowali politycy Solidarnej Polski. Kampanie polityków PiS i pieniądze ze spółekPieniądze od państwowych spółek otrzymywali także prominentni politycy Prawa i Sprawiedliwości. Portal Oko.press ujawnił, że ¾ darowizn na kampanię Mateusza Morawieckiego zostało wpłaconych przez członków zarządów państwowych spółek – to kwota 382 tys. złotych. Niejasności pojawiły się także wokół spółki, która pomogła Andrzejowi Dudzie wygrać wybory. Portal Business Insider pisał, że spółka Hypercrew w czasie, gdy wspierała kampanię Dudy, otrzymała milion złotych.„Haracz” dla SzydłoByła premier Beata Szydło oraz Joanna Kopcińska otrzymały od osób zarządzających państwowymi spółkami po 74,5 tys. złotych na kampanię wyborczą. Szydło umieszczała swoich ludzi w spółkach, a potem – jak piszą media – pobierała od nich haracz. Co więcej, w czasach Szydło dyrektorzy z KPRM założyli spółkę, która dostała 240 tys. złotych za przygotowanie kampanii promującej rządową reformę sądownictwa. Media podają, że mogli oni złamać prawo, gdyż przez sześć dni - od 16 do 22 maja 2017 roku - byli wciąż wysokimi urzędnikami rządowymi i już właścicielami spółki (po 50 proc.), czego prawo zakazuje. Dopiero potem zwolnili się z KPRM. PiknikiWydatki na organizację pikników 800 plus opiewały na kwotę ponad 8,5 mln zł; rząd wykorzystał środki z rezerwy budżetowej, które powinny być przeznaczone na nieprzewidziane wydatki. PiS w ciągu kampanii wyborczej zorganizował 67 pikników wojskowych, na które wydano z publicznych pieniędzy ok. 2 milionów złotych.To tylko niektóre z nadużyć i afer rządów Prawa i Sprawiedliwości. W wielu instytucjach wciąż trwają kontrolę i audyty. Skala nadużyć może być więc znacznie większa