Zatrzymany za „przestępczą niedbałość”. Wicedyrektor wydziału przemysłu zbrojeniowego Komitetu Centralnego Partii Pracy Korei Płn. Ri Hjong Son, uznany za „w dużej mierze odpowiedzialnego za poważny wypadek”, został aresztowany – poinformowały w poniedziałek media w Pjongjangu. Jest to już czwarta osoba aresztowana w sprawie nieudanego wodowania niszczyciela. Oficjalna agencja prasowa KCNA podała, że do zatrzymania Ri doszło w niedzielę.Dotychczas za „przestępczą niedbałość” zatrzymano także głównego inżyniera stoczni, kierownika działu budowy kadłubów i wicedyrektora ds. administracyjnych.Kim wpadł we wściekłośćWszyscy mają być odpowiedzialni za nieudane wodowanie 21 maja nowego niszczyciela o wyporności 5 tys. ton, który – jak zapowiadał przywódca Korei Płn. Kim Dzong Un – ma być wyposażony w najnowocześniejszą i najpotężniejszą broń, w tym nuklearną.Kim, który był obecny przy nieudanym wodowaniu, wpadł we wściekłość i obarczył przedstawicieli armii, naukowców i pracowników stoczni odpowiedzialnością za „kryminalny czyn spowodowany absolutnym lekceważeniem, nieodpowiedzialnością i nienaukowym empiryzmem”.Czytaj także: Tak silni nie byli od dekad. Niepokojące odkrycie AmerykanówMniejsze uszkodzenia niż przypuszczano?Osobno KCNA poinformowała w poniedziałek, że „prace nad całkowitym przywróceniem równowagi okrętu wojennego są aktywnie prowadzone” i odbywają się „zgodnie z harmonogramem”. Wbrew początkowym doniesieniom o dziurach w kadłubie, państwowe media podały, że inspekcje nie stwierdziły takich uszkodzeń.W kwietniu Korea Północna zwodowała niezwykle uroczyście pierwszy podobny niszczyciel.Czytaj także: Śmigłowiec Putina w ogniu. Kreml przyznaje, że zrobiło się gorąco