Nowe informacje po przesłuchaniu. Nowe informacje po brutalnym ataku w Hamburgu. Kobieta, która w piątek raniła nożem kilkanaście osób, zaledwie dzień wcześniej została zwolniona ze szpitalnego oddziału psychiatrycznego. Podczas przesłuchania podejrzana przyznała się do winy. Podejrzana sprawczyni ataku nożem na Dworcu Centralnym w Hamburgu przyznała się przed sędzią do popełnienia przestępstwa. Poinformowała o tym rzeczniczka hamburskiej prokuratury – przekazała w niedzielę agencja dpa. Hamburg: nożowniczka to 39-letnia Lydia S. Sędzia nakazał umieszczenie podejrzanej w szpitalu psychiatrycznym. Według policji, w ataku rannych zostało 18 osób. Jak pisze portal dziennika „Bild”, ofiary 39-letniej Lydii S. są w wieku od 19 do 85 lat, a cztery z nich przez długi czas znajdowały się w stanie krytycznym. Według informacji gazety Lydia S. została zwolniona z oddziału psychiatrycznego dzień przed krwawym atakiem. Wyszła ze szpitala psychiatrycznego po poprzedniej napaści Wiadomo, że ledwie w czwartek kobieta zakończyła pobyt w specjalistycznej klinice. Możliwe, że była tam po poprzednim akcie przemocy – według dziennika „Bild” 39-latka w lutym zaatakowała dziewczynkę na lotnisku, również w Hamburgu. Według ustaleń śledczych nic nie wskazuje na motyw polityczny, kobieta nie była też pod wpływem alkoholu. Dwóch cudzoziemców obezwładniło nożowniczkę Magazyn „der Spiegel” rozmawiał z Syryjczykiem, który prawdopodobnie zmniejszył liczbę ofiar – gdy ruszył w kierunku nożowniczki, inny mężczyzna, Czeczeniec podciął napastniczce nogi, a wtedy Syryjczyk przewrócił kobietę na brzuch, unieruchomił jej ręce i poczekał do przyjścia policji. Jak mogło dojść do takiego ataku w strefie zakazu posiadania broni, takiej jak dworzec w Hamburgu, gdzie funkcjonariusze policji pełnią służbę przez całą dobę i działa monitoring? – pyta w niedzielę portal. Krwawy atak w miejscu pod szczególnym nadzorem „Strefa zakazu posiadania broni nie czyni obszaru wolnym od noży, ale pomaga policji” – powiedział „Bildowi” szef niemieckiego związku policji (DPolG) Rainer Wendt. W takich strefach funkcjonariusze mogą w dowolnym momencie przeprowadzać kontrole. Jednak związkowiec wie również, że możliwe są jedynie kontrole wyrywkowe. Miejsca takie jak Dworzec Centralny w Hamburgu są „prawie koszmarem” dla funkcjonariuszy. Policji może pomóc wykorzystanie sztucznej inteligencji. Według ministerstwa spraw wewnętrznych Hamburga, inteligentny monitoring wideo jest już testowany i wykorzystywany w hanzeatyckim mieście. Jednak jeszcze nie na Dworcu Centralnym – pisze „Bild”. Zobacz także: Płacili milion dolarów za jego głowę. Baron kartelu Sinaloa wyeliminowany