Jasna deklaracja. Kandydatka w wyborach prezydenckich spotkała się z ciepłym odbiorem opinii publicznej podczas kampanii, a w szczególności debat, choć nie przełożyło się to szczególnie na wynik w pierwszej turze. Joanna Senyszyn uzyskała 1,09 proc. głosów.„Setki maili i SMS-ów”– Szykuję się do wielkiego sukcesu już w najbliższych wyborach do Sejmu i na prezydenta – mówiła Joanna Senyszyn w programie TVP Warszawa „Zawsze na temat”. Dopytywana, co to dokładnie oznacza, odparła, że zamierza stworzyć nową partię. – Dostaję setki maili i SMS-ów chętnych do zakładania nowego politycznego ugrupowania – powiedziała.– Wyborcy uświadomili sobie, że lewica to ja. Magda Biejat i Adrian Zandberg to partia Razem, czyli taki odłam lewicowy, który mówi że PiS i PO to samo zło. Nie uważamy, żeby można było stawiać taki znak równości – dodała.Droga do nowego ugrupowania na lewej stronie sceny politycznej jest jednak daleka. Na razie Senyszyn myśli o założeniu stowarzyszenia. – To będzie partia w pełni demokratyczna, tworzona oddolnie, oparta na młodych ludziach – wyjaśniła. – Wśród młodych miałam 3,4 proc. poparcia, więc ponad trzy i pół razy więcej niż moje średnie poparcie. To ogromny potencjał. Dziękuję moim wyborcom – mówiła.Czytaj także: Wszystkie wiadomości portalu TVP.Info z dziś