„Może herbatki z cytrynką, panie Mentzen?”. Karol Nawrocki podpisał deklarację zawierającą postulaty ważne dla wyborców Sławomira Mentzena. Zapewnił między innymi, że jeśli zostanie prezydentem, nie podpisze ustawy, która ograniczałaby dostęp Polaków do broni ani nie ratyfikuje żadnych unijnych traktatów, które osłabiałyby Polskę. Rozmowę podsumował Adrian Zandberg. Deklaracja podpisana przez Nawrockiego zawiera osiem punktów.Zandberg ocenił NawrockiemuW tym także zobowiązanie kandydata między innymi do tego, że nie podpisze „żadnej ustawy, która podnosi istniejące podatki, składki, opłaty lub wprowadza nowe obciążenia fiskalne” oraz „żadnej ustawy ograniczającej swobodę wyrażania poglądów, zgodnych z polską konstytucją”.Ponadto, że nie pozwoli „na wysłanie polskich żołnierzy na terytorium Ukrainy” i nie podpisze „ustawy w sprawie ratyfikacji akcesji Ukrainy do NATO”. Rozmowę z Nawrockim podsumował Zandberg.„Przeciwko katastralnemu i progresywnym podatkom, na kolanach przed darwinizmem gospodarczym. Pełne odcięcie od polityki Lecha Kaczyńskiego. Tak, panie Mentzen! Jak pan sobie życzy, panie Mentzen? Może herbatki z cytrynką, panie Mentzen? Smutny to był pogrzeb prospołecznego PiS-u” – napisał w serwisie X. Rozmowę komentował też Borys Budka. „Nawrocki właśnie udowodnił, że można klęczeć na siedząco” – czytamy.„Nie żebym ufał Nawrockiemu w te deklaracje ale prawie we wszystkich tematach poruszanych przez Mentzena kandydat krytykuje lub odcina się od rządów Mateusza Morawieckiego” – napisał Witold Tumanowicz.„Nawrocki właśnie potwierdził, że poświadczył nieprawdę w akcie notarialnym nabywając mieszkanie od pana Jerzego. Nikt porządny nie zagłosuje na perfidnego oszusta!” – oznajmił natomiast Tomasz Trela.Czytaj też: Nawrocki podpisał warunki Mentzena. Skrytykował decyzje PiS