Dominują obywatele UE. W Austrii rośnie liczba wydaleń cudzoziemców, przy czym dominują wśród nich... obywatele Unii Europejskiej. Choć zazwyczaj to osoby spoza Europy kojarzone są z deportacjami, dane austriackiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych ukazują odmienny obraz. W 2023 roku najczęściej wydalani byli obywatele Słowacji, Węgier i Rumunii; wysoko w tym zestawieniu także Niemcy. Łącznie w 2023 roku przeprowadzono w Austrii ponad 13 tysięcy tzw. Außerlandesbringungen, czyli procedur wydalenia z kraju. W blisko połowie przypadków były to deportacje przymusowe, natomiast reszta osób zdecydowała się wyjechać dobrowolnie.Co ciekawe, obywatele państw trzecich (spoza UE, EOG i Szwajcarii), takich jak Nigeria, Turcja czy Serbia, stanowili mniejszość wśród deportowanych. Najwięcej spośród nich stanowili właśnie Serbowie, jednak i tak ich liczba była niższa niż obywateli wielu państw UE.Deportacje Niemców z AustriiWbrew pozorom, tylko niewielka liczba deportacji dotyczyła Syryjczyków, choć stanowią oni dużą część migrantów w Austrii. W minionym roku wydalono tylko 40 osób tej narodowości – dla porównania: kraj musiało opuścić aż 89 Niemców. Wynika to m.in. z różnic w statusie prawnym – wielu Syryjczyków przebywa w Austrii na zasadzie procedur azylowych, często rozpatrywanych w ramach tzw. systemu dublińskiego, który może przenieść odpowiedzialność na inne państwo UE.Czytaj również: Przesyt nielegalnych imigrantów w Polsce. „Wersja wojny hybrydowej”Duża część deportacji dotyczy osób, które dopuściły się przestępstw. Wśród ponad trzech tysięcy takich przypadków dominowali ponownie obywatele UE – głównie Słowacy, Węgrzy i Rumuni. Wśród obywateli spoza UE najczęściej byli to Nigeryjczycy, Turcy i Syryjczycy. Oprócz przestępstw przyczyną wydaleń mogło być też odrzucenie wniosku o azyl lub niespełnienie warunków pobytu, takich jak brak zatrudnienia lub środków do życia.Problem z ustaleniem wiekuWiele kontrowersji budzi kwestia nieletnich ubiegających się o azyl, szczególnie tych bez opiekunów. Badania medyczne mające na celu ustalić wiek są niezwykle kosztowne; nierzadko też wykazują, że wnioskodawcy są już pełnoletni.W minionym roku najwięcej takich przypadków dotyczyło osób z Somalii, Afganistanu i Syrii.Zobacz także: Deportuj się sam. Administracja Trumpa rozdaje czeki za wyjazd z USA