„Szereg nieprawidłowości”. Najwyższa Izba Kontroli przygotowała zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Chodzi o przekazanie ponad 337 mln zł do depozytu sądowego zamiast do jednostek publicznej radiofonii i telewizji. To skutek kontroli, jaką izba przeprowadziła w KRRiT, a także w Radzie Mediów Narodowych. Najwyższa Izba Kontroli zaprezentowała wyniki kontroli podczas konferencji prasowej. Jak poinformowano, „NIK stwierdziła szereg nieprawidłowości w działalności KRRiT oraz RMN w latach 2016-2024 (I półrocze)”.„Najpoważniejsza dotyczy podjęcia przez Krajową Radę – bez materialnoprawnej podstawy – uchwał, na mocy których jej Przewodniczący skierował w I półroczu 2024 roku środki z wpływów abonamentowych – ponad 337 mln zł – do depozytu sądowego, zamiast bezpośrednio do 19 jednostek publicznej radiofonii i telewizji na realizację misji publicznej” – podkreślono.Izba zapowiada zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwaNIK przygotowała w tej sprawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na przekroczeniu uprawnień lub niedopełnieniu obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych.Inne poważne nieprawidłowości – jak wskazano – dotyczyły m.in.: długotrwałości prowadzonych przez KRRiT postępowań w sprawie udzielenia koncesji na rozpowszechnianie programów, wydawania przez Przewodniczącego KRRiT decyzji w tych sprawach na 2-3 dni przed wygaśnięciem koncesji, sposobu rejestrowania oraz rozpatrywania skarg i wniosków wpływających do KRRiT, a także nieustalenia przez Radę Mediów Narodowych zasad i procedur powoływania oraz odwoływania członków organów spółek medialnych.CZYTAJ TEŻ: Uzdrowienie w finansach TVP. Działalność tańsza o setki milionówKontrola NIK wykazała na przykład, że przewodniczący KRRiT przedłużał postępowania dotyczące kar dla nadawców, nie dochowując terminów określonych w przepisach.Ponad 7 mln zł kar od KRRiT w latach 2016-2024Jak wskazano, w latach 2016-2024 (I półrocze) przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji prowadził postępowania w sprawach o naruszenie przepisów ustawy o radiofonii i telewizji – w wielu przypadkach naruszając terminy określone przez Kodeks postępowania administracyjnego, przedłużając te postępowania.„Decyzje nakładające kary pieniężne – w wysokości mieszczącej się w ustawowych ramach – zostały wydane przez przewodniczącego KRRiT terminowo, tj. przed upływem okresu wskazanego w przepisach ustawy o RTV” – zaznaczyła izba.W latach 2016-2024 (I półrocze) przewodniczący KRRiT Maciej Świrski nałożył 304 kary pieniężne za naruszenie przepisów ustawy o RTV na łączną kwotę ponad 7 mln zł. W 17 przypadkach – spośród 22 objętych kontrolą – podmioty złożyły odwołania od decyzji przewodniczącego KRRiT do Sądu Okręgowego w Warszawie – sądu gospodarczego.CZYTAJ TEŻ: Wyjątkowy jubileusz. Polskie Radio szykuje się na stulecie urodzinNIK negatywnie oceniła także egzekwowanie wpłaty kar pieniężnych nałożonych przez przewodniczącego KRRiT na dwóch nadawców, mimo że decyzje nie były prawomocne, ponieważ złożyli oni stosowne odwołania.NIK: wysokie koszty związane z Krajowym Instytutem MediówIzba przypomniała również, że w grudniu 2020 r. przewodniczący KRRiT utworzył Krajowy Instytut Mediów, który miał koordynować i realizować działania w obszarze telemetrii.Kontrolerzy zwrócili uwagę na „wysokie koszty związane z utworzeniem i funkcjonowaniem Krajowego Instytutu Mediów”. Jak poinformowała NIK, w toku kontroli „stwierdzono, że w latach 2020-2024 KRRiT wydatkowała na utworzenie KIM oraz na realizację zleconych przez niego zadań łącznie ponad 118 mln zł”.NIK dodała, że Krajowa Rada wydatkowała w latach 2018-2022 ponad 46 mln zł na realizację Projektu „Telemetria Polska”. „Z ustaleń kontroli wynika, że przewodniczący KRRiT do 30 czerwca 2024 r. nie zapewnił przeprowadzenia przez KIM na docelowej próbie z zastosowaniem właściwych parametrów badań dotyczących oglądalności telewizji ogólnopolskich i opublikowania ich wyników, mimo że zgodnie z założeniami programu 'Telemetria Polska' badania takie miały obejmować całość mediów” – stwierdziła. Według Izby, KRRiT „powinna rozważyć zasadność realizowania w takiej formie zadania polegającego na organizowaniu badań treści i odbioru usług medialnych oraz platform udostępniania wideo”.CZYTAJ TEŻ: Rok po odpolitycznieniu TVP.Info. „Zastopowaliśmy potok propagandy”