To odpowiedź na przeludnione więzienia. Rząd Wielkiej Brytanii rozważa wprowadzenie jednego z najbardziej kontrowersyjnych przepisów ostatnich lat. Ma to być odpowiedź na przepełnione więzienia na Wyspach. Brytyjski rząd stoi przed decyzją, która może diametralnie zmienić system penitencjarny w Anglii i Walii.Władze w Londynie rozważają wprowadzenie zmiany w przepisach dotyczących skazanych przestępców seksualnych: jeśli poddadzą się kastracji, będą mogli wyjść po odbyciu jednej trzeciej kary.Krótszy wyrok za chemiczną kastrację?Reforma ma odpowiedzieć na narastający kryzys przeludnienia w więzieniach i pozwolić na redukcję liczby osadzonych o blisko 9800 osób do 2028 roku.Jednym z najbardziej kontrowersyjnych elementów tej propozycji jest rozszerzenie programu chemicznej kastracji.Obecnie program dobrowolnego podawania leków obniżających popęd seksualny jest testowany w południowo-zachodniej Anglii.„Więzienia poza więzieniem”Planowane jest jego rozszerzenie na 20 więzień w całym kraju. Według wstępnych rekomendacji środki te miałyby być stosowane nie tylko w zakładach karnych, ale również po opuszczeniu więzienia.W ramach reformy rząd planuje również zainwestować 700 milionów funtów w służbę kuratorską, która obecnie zmaga się z poważnymi brakami kadrowymi i przeciążeniem. Zakładana jest także rozbudowa systemu elektronicznego monitoringu – tzw. więzienia poza więzieniem.Tysiące skazanych mają być objęte systemem śledzenia w czasie rzeczywistym przy współpracy z firmami technologicznymi z USA.Czytaj też: Decyzja Konfederacji może zmienić los wyborów. „Nie damy się wmanewrować”