W lipcu rozpoczną się negocjacje budżetowe. Komisja Europejska przedstawi nowy projekt budżetu UE w lipcu i wówczas rozpoczną się negocjacje budżetowe. Wieloletnie perspektywy finansowane przyjmowane są jednomyślnie przez wszystkie kraje członkowskie. Parlament Europejski ma możliwość odrzucenia go w całości. We wtorek w Brukseli odbyła się doroczna konferencja poświęcona budżetowi UE. W swoim stanowisku na temat budżetu Unii Europejskiej przyjętym na początku maja europosłowie dali odpór planom Komisji Europejskiej, by scentralizować zarządzanie pieniędzmi unijnymi. Mają one być wydawane według planów narodowych na wzór KPO, ale – jak podkreślali eurodeputowani – KPO nie brało pod uwagę planów władz lokalnych i regionalnych.Odnosząc się do tych obaw, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podczas konferencji poświęconej budżetowi UE podkreśliła, że „musimy bardziej słuchać regionów”. Jak zaznaczyła, „władze lokalne muszą być głęboko zaangażowane w projektowanie reform i inwestycji, ponieważ każde terytorium ma swoje własne specyficzne potrzeby” i nie ma jednego przepisu na rozwój. – Niektóre (regiony – PAP) muszą inwestować więcej w edukację i umiejętności, inne w sieci energetyczne. Niektóre muszą zrobić więcej w zakresie zarządzania zasobami wodnymi, inne muszą zarządzać swoimi granicami zewnętrznymi. Każde terytorium ma własne specyficzne uwarunkowania i najlepiej wie, jak sobie z nimi poradzić – dowodziła szefowa KE.Nowa struktura budowy budżetu UEVon der Leyen zapowiedziała, że nowy budżet zostanie zbudowany na nowej strukturze – jego fundamentem będą „krajowe i regionalne partnerstwa na rzecz inwestycji i reform”. Będą one podporządkowane realizowaniu priorytetów UE.Polityka rolna i polityka spójności „muszą zostać zmodernizowane”Komisarz ds. budżetu Piotr Serafin podczas dyskusji na konferencji podkreślił, że przekaz jest jasny – wspólna polityka rolna i polityka spójności pozostaną w centrum unijnego budżetu. – Ale obie te polityki muszą zostać zmodernizowane – powiedział.Uproszczenie dostępu do funduszy UESerafin zwrócił też uwagę na potrzebę uproszczenia przyszłego budżetu. W obecnym są 52 programy, każdy ma inne reguły i wymogi. – Jednym ze sposobów na uproszczenie jest zmniejszenie liczby programów – powiedział komisarz.Jak jednak dodał, uproszczenie powinno dotyczyć także dostępu do funduszy UE. – Oczywiste jest, że dostęp do funduszy UE nie powinien wymagać armii konsultantów i ściany papierowych dokumentów – co często ma miejsce obecnie – zaznaczył.Czytaj także: Dyplomaci negocjowali z botem udającym premiera Wielkiej Brytanii