„Gość Poranka”. Zdaniem posła Lewicy Tomasza Treli wynik Magdaleny Biejat w wyborach prezydenckich mógł być lepszy. – Był nie najgorszy, ale daleki od tego, czego moglibyśmy sobie życzyć. Potencjał Lewicy jest zdecydowanie większy – ocenił w programie „Gość Poranka”. Biejat otrzymała od wyborców 828 tysięcy głosów. – To daje pewną nadzieję na przyszłość – przekazał Trela.Trzaskowski i Nawrocki walczą o głosy– Wynik był nie najgorszy, ale daleki od tego, czego moglibyśmy sobie życzyć. Potencjał Lewicy jest zdecydowanie większy – ocenił w programie „Gość Poranka”.Według Treli, bez głosów Lewicy Rafał Trzaskowski będzie miał trudno wygrać wybory 1 czerwca. – To jest najistotniejsze, żebyśmy się w to zaangażowali – dodał.– Dla Lewicy najważniejsze jest, by prezydentem został Trzaskowski. Nie kandydat sterowany na pilota przez Jarosława Kaczyńskiego. Na tym powinniśmy się teraz wszyscy skupić – wspomniał.W trakcie rozmowy poruszono także temat Sławomira Mentzena. Debatowano o tym, na kogo wyborcy kandydata powinni oddać głos. – Myślę, że nie będzie tak, że 100 procent wyborców Konfederacji pójdzie głosować na Nawrockiego – podsumował.Trela na koniec rozmowy podkreślił też, że dużo rolę w drugiej turze odegra afera z mieszkaniem, która jest jednym z największych problemów Nawrockiego.Czytaj też: „Wyjątkowy” neonazista. Miał poręczyć za niego Karol Nawrocki i inni politycy