Został ukarany mandatem. Widok ciągniętych za autem, słaniających się ze zmęczenia dwóch psów zaalarmował kobietę w Pniówku (woj. śląskiej). Wezwana na miejsce policja ustaliła, że dwa psami rasy cane corso były zmuszone do biegu za autem przez prawie dwie godziny. Policja otrzymała zgłoszenie w tej sprawie w poniedziałek około południa. Na miejsce przyjechali funkcjonariusze oraz weterynarz, zawiadomiono też Schronisko dla Zwierząt w Zawierciu.Zobacz też: Pies skonał w męczarniach. Był pod opieka gminyPsy rasy cane corso były wyczerpane; gdy auto zatrzymało się, natychmiast położyły się na drodze. Kierowca tłumaczył, że uciekły mu z posesji i wybrał taki sposób, by zabrać je do domu. „Transport” – jak przyznał – miał trwać od dwóch godzin.Mężczyzna dostał mandat karny, jednak – jak poinformowało w mediach społecznościowych schronisko – psy zostały pozostawione pod opieką właściciela.Mł. asp. Jadwiga Śmietana, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Pszczynie poinformowała w rozmowie z „Faktem”, że mężczyzna ma we wtorek przedstawić badania potwierdzające stan zdrowia zwierząt.