Nicusor Dan liczy na współpracę. Burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał w niedzielę wybory prezydenckie w Rumunii, pokonując prawicowego radykała George Simiona. Tuż po swym zwycięstwie podkreślił rolę współpracy z Polską w ramach budowania kontynentalnego bezpieczeństwa, a także wyraził nadzieję na owocną współpracę z następcą Andrzeja Dudy. – Mam nadzieję, że wygra proeuropejski kandydat – powiedział Dan, komentując wyniki I tury wyborów prezydenckich w Polsce.Pierwsze miejsce zajął w głosowaniu kandydat KO Rafał Trzaskowski, a drugie – kandydat PiS Karol Nawrocki. Politycy zmierzą się w II turze 1 czerwca.Dan: „Rumunia i Polska są bardzo dużymi krajami”Także w niedzielę w Rumunii odbyła się II tura powtórzonych wyborów prezydenckich. Dan pokonał w niej lidera radykalnie prawicowej partii AUR George Simiona, który w kampanii opowiadał się przeciwko kontynuowaniu pomocy wojskowej dla Ukrainy.– Rumunia i Polska są bardzo dużymi krajami, więc jeżeli Europa chce wziąć odpowiedzialność za własne bezpieczeństwo, musimy zgadzać się w sprawach fundamentalnych – powiedział burmistrz Bukaresztu, który postuluje aktywniejszą rolę Rumunii w UE, w tym w rozbudowie europejskiego przemysłu obronnego.Zobacz także: Geografia wyborcza miejscami zaskakuje. Tak Polonia głosowała za granicąZwycięzca wyborów zaznaczył jednocześnie, że Rumunia chce także pogłębiać relacje z USA, zarówno w obszarze bezpieczeństwa, jak i gospodarki. Podkreślił, że jednym z pierwszych spraw do załatwienia w rozmowach z Waszyngtonem będzie wyjaśnienie administracji Donalda Trumpa wyroku Sądu Konstytucyjnego (SK), który w listopadzie ubiegłego roku unieważnił wybory prezydenckie w Rumunii.***Wybory prezydenckie 2025 – wykresy, mapy i dane demograficzne w specjalnym serwisie wyborczym portalu TVP.InfoKliknij, by przejść do serwisu z wynikami Prezydent Rumunii rozmawiał już z MacronemPowodem decyzji SK były zarzuty pod adresem zwycięzcy I tury, mało znanego prorosyjskiego radykała prawicowego Calina Georgescu, o to, że prowadził nieuczciwą kampanię wyborczą przy prawdopodobnym wsparciu Rosji.Zarówno Simion, jak i otoczenie Trumpa wielokrotnie krytykowało wyrok SK, uznając je za przejaw odejścia Europy od wolności słowa i lekceważenia woli wyborców. Chociaż według Dana wyrok był słuszny, to należy dokładnie wytłumaczyć podstawy tej decyzji zarówno społeczeństwu, jak i administracji USA, po to by odzyskać ich zaufanie.Zobacz także: Kobiety za Trzaskowskim, mężczyźni głosowali na NawrockiegoZapytany o to, czy rozmawiał już z którymś z europejskich liderów po ogłoszeniu wstępnych wyników, powiedział, że odbył krótką rozmowę z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem.