„Braun zadziwił obserwatorów”. Wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce komentują media na całym świecie. W publikacjach dominuje jedna narracja – choć to Rafał Trzaskowski wygrał, to nie ma wielkich powodów do zadowolenia. Francuski „Le Figaro” określa finałowe starcie pomiędzy Rafałem Trzaskowskim a Karolem Nawrockim jako „pojedynek liberała i narodowca”. „To Nawrocki jest w korzystniejszej sytuacji, bo za nim – ku zaskoczeniu wszystkich – uplasowali się dwaj kandydaci skrajnej prawicy”. „Le Figaro”: Nawrocki w korzystniejszej sytuacjiWynik Sławomira Mentzena „Le Figaro” określa jako „zakotwiczenie Konfederacji w krajowym krajobrazie politycznym”. „Za nim uplasował się Grzegorz Braun, kandydat otwarcie antysemicki, który uzyskał 6,2 proc. głosów. To wystarczająco dużo, aby zadziwić obserwatorów” – czytamy. Kiepskie wyniki pretendentów z partii tworzących rząd dostrzegło „Politico”. „Kandydaci sprzeciwiający się Tuskowi uzyskali lepsze wyniki od tych, którzy popierają rząd. To oznacza, że Trzaskowski będzie miał trudne zadanie, żeby wygrać 1 czerwca” – skomentowano. BBC zwraca uwagę na wagę zwycięstwa Trzaskowskiego dla rządu Donalda Tuska. ***Wybory prezydenckie 2025 – wykresy, mapy i dane demograficzne w specjalnym serwisie wyborczym portalu TVP.InfoKliknij, by przejść do serwisu z wynikamiZobacz także: „Gra o wszystko”. Premier i prezydent komentują wynik wyborów„Jego gabinet nie zrealizował wielu obietnic wyborczych, częściowo z powodu zawetowania ustawodawstwa jego rządu przez obecnego prezydenta Andrzeja Dudę, ale również z powodu podziałów w koalicji w kwestiach takich jak aborcja i związki partnerskie. Zwycięstwo Trzaskowskiego usunęłoby weto prezydenta, bo Nawrocki będzie jeszcze trudniejszym partnerem niż Duda”.„Proeuropejski rząd Tuska potrzebuje zwycięstwa Trzaskowskiego”Podobnego zdania są komentatorzy niemieckiego „Spiegla”. „Proeuropejski szef rządu Donald Tusk potrzebuje zwycięstwa swojego kandydata Trzaskowskiego, aby przeforsować projekty reform. Odchodzący prezydent Duda, wywodzący się z szeregów PiS, swoim wetem hamował wiele projektów” – cytuje internetowe wydanie gazety Deutsche Welle.„Bild” zaznacza, że wybory prezydenckie w Polsce są „wyborem kierunku”, który „zadecyduje o tym, czy kraj odwróci się od krytycznego kursu wobec Niemiec i UE, uosabianego do tej pory przez prezydenta PiS Andrzeja Dudę”. I zaznacza, że prowadzący w pierwszych sondażowych wynikach Trzaskowski zapowiedział, iż „będzie kontynuował demokratyzację”.A „w grę wchodzi duża władza” – pisze „Bild”. I wyjaśnia, że w Polsce prezydent państwa ma większe uprawnienia niż prezydent w Niemczech. „Nie tylko reprezentuje kraj na zewnątrz. Prezydent ma również wpływ na politykę zagraniczną, mianuje szefa rządu i gabinet oraz jest najwyższym dowódcą polskich sił zbrojnych”.