Wynik exit poll. Zakończyła się I tura wyborów prezydenckich. Według wstępnych wyników exit poll przygotowanych przez Ipsos dla TVP kandydat Partii Razem Adrian Zandberg uzyskał 5,2 proc. poparci. Z kolei kandydatka Lewicy, Magdalena Biejat zdobyła 4,1 proc. Są pierwsze reakcje sztabów. Według badania exit poll pracowni Ipsos dla TVP, kandydat Partii Razem, Adrian Zandberg uzyskał 5,2 proc. Na wystąpieniu po ogłoszeniu wyniku, stwierdził, że „w Polsce jest bardzo wielu ludzi, którzy chcą silnego, solidarnego i szanującego prawa człowieka państwa”.– Kiedy zaczynaliśmy tę kampanię w styczniu, to słyszeliśmy od właścicieli wydumanych sondażowni, że będziemy mieć 0,5 proc. poparcia. Od mędrców i telewizyjnych ekspertów, że Razem nie będzie w stanie zebrać podpisów, a co dopiero zdobyć poważnego wyniku w wyborach. Słyszeliśmy, że nie ma miejsca w Polsce na nic poza duopolem i skrajną prawicą. Udowodniliśmy, że się mylą – podkreślił Zandberg.– Chciałbym podziękować wszystkim którzy zagłosowali za Polską solidarną, a nie Polska egoizmu. A przede wszystkim za zmianą i końcem duopolu – dodał.Zandberg mówił, że głosowali na niego m.in. „pracownicy którzy chcą mieć normalne umowy o pracę, a nie być wypychanymi na śmieciówki czy umowy b2b”, oraz ci, którzy chcą „normalnej polityki mieszkaniowej, a nie polityki ustawionej pod banki, deweloperów i spekulantów”.Czy kandydat Razem przekaże swoje poparcie w II turze. Zandberg oświadczył, że „wyborcy nie są pucharem przechodnim, którego jeden polityk może oddać innym politykom”. – Wyborcy to są mądrzy ludzie, którzy mają swoje poglądy, swoje wartości i zgodnie z nimi będą głosować – powiedział Zandberg na swoim wieczorze wyborczym w Warszawie.Zobacz także: Rafał Trzaskowski zwycięża w I turze. „Idziemy po zwycięstwo”„Najlepszy wynik kobiety kandydującej na prezydenta RP”Z kolei kandydatka Lewicy, Magdalena Biejat w badaniu exit poll uzyskała 4,1 proc. Podczas swojego wieczoru wyborczego w Warszawie Biejat powiedziała, że jej wynik jest „najlepszym wynikiem lewicy od lat w wyborach prezydenckich i zdecydowanie najlepszym wynikiem kobiety startującej na urząd prezydenta w historii Rzeczpospolitej”.Przyznała, że chciałaby, żeby jej wynik był lepszy. – To jest tylko dodatkowa motywacja, żeby pracować jeszcze ciężej – podkreśliła.– Pracowaliśmy ciężko przez ostatnie lata, będziemy to robić z jeszcze większą zaciętością i z jeszcze większym wsparciem tych setek tysięcy ludzi, którzy dzisiaj zagłosowali na lewicę. Ja na pewno mogę wam obiecać, że nie będę odpoczywać, nie będę kończyć tej pracy. Ona się dopiero zaczyna – zapewniła.– Zobaczymy jeszcze, jak się ułożą ostateczne wyniki, ale jest też jasne i to powinno bardzo mocno wybrzmieć, że jest miejsce na scenie politycznej dla lewicowej agendy; że lewicowi wyborcy poszli do wyborów i stanęli po stronie lewicowego programu: po stronie dobrej ochrony zdrowia, po stronie dostępnych mieszkań, po stronie rozdziału Kościoła od państwa – podsumowała. Według ekspertów oboje kandydatów walczyło podobny, lewicowy elektorat. Ich rywalizacja była tym ciekawsza, że jeszcze kilka miesięcy temu byli w jednej partii politycznej.Exit poll: Kto wygrał I turę wyborów prezydenckich?Na pierwszym miejscu znalazł się kandydat KO, Rafał Trzaskowski 30,8 proc. Zaraz za nim kandydat popierany przez PiS, Karol Nawrocki 29,1 proc.. Następnie kandydat Konfederacji, Sławomir Mentzen 15,4 proc.Trzeba pamiętać, że są to wstępne wyniki. Oficjalne wyniki przedstawi Państwowa Komisja Wyborcza, prawdopodobnie w poniedziałek wieczorem. Jeśli wyniki się potwierdzą i żaden z kandydatów nie osiągnie ponad 50 proc. poparcia, to nastąpi II tura wyborów prezydenckich 1 czerwca.Zobacz też: Wpadł w szał i ugryzł w ramię członka komisji wyborczej