Służby wydobyły wszystkich poszkodowanych. Na Eigerze zeszła lawina, która pogrzebała siedem osób – poinformowała policja w szwajcarskim Bernie. Akcja poszukiwawcza, w którą zaangażowanych było wiele zespołów ratunkowych trwała kilka godzin i zakończyła się wydobyciem wszystkich osób. Niestety dwie z nich zginęły. W sobotę 17 maja o godz. 13:45 policja kantonalna w Bernie otrzymała zgłoszenie o zejściu lawiny na zachodnim zboczu Eigeru. Uderzyła ona w dwie grupy turystów, grzebiąc pod śniegiem siedem osób. „Służby ratunkowe zdołały uratować częściowo zasypane osoby i przetransportować je do szpitali. Jeden mężczyzna zginął na miejscu. Drugiego mężczyznę reanimowano na miejscu, ale wkrótce potem zmarł w szpitalu” – poinformowała policja w Bernie. Czterech innych mężczyzn i jedna kobieta zostali przewiezieni do szpitali z obrażeniami. Ósma osoba, która znajdowała się w pobliżu zejścia lawiny, nie została porwana przez śnieg i nie odniosła obrażeń. W operacji brali udział członkowie Szwajcarskiego Ratownictwa Alpejskiego, specjaliści od ratownictwa górskiego oraz różne służby policji kantonalnej Berno, dwa psy tropiące, trzy zespoły śmigłowców Rega, cztery zespoły ze śmigłowcami Air-Glaciers, szwajcarski śmigłowiec i zespół opiekuńczy z kantonu Berno. Eiger to szczyt o wysokości 3967 metrów położony – wg. BBC – w pobliżu ośrodków turystycznych Grindelwald, Lauterbrunnen i Wengen. Jest bardzo popularny wśród miłośników alpinizmu ekstremalnego. Czytaj także: Czarna niedziela w Alpach. Lawina porwała narciarzy