Zginęli wszyscy pasażerowie. Maszyny wystartowały w sobotę rano ze stolicy Estonii – Tallinna i kierowały do Eury w Finlandii. Krótko po południu do służb wpłynęło zgłoszenie w sprawie dwóch helikopterów, które zderzyły się ze sobą w powietrzu, i spadły na ziemię. Tożsamość pilotów jest znana władzom, natomiast pasażerowie nie są jeszcze zidentyfikowani. Ratownicy znaleźli rozbite maszyny w lesie, wraki leżą około stu metrów od siebie. Dziennik „Postimees” podał, że na pokładzie byli estońscy biznesmeni. Czytaj więcej: Awaryjne lądowanie w amazońskim bagnie. 36 godzin wśród „wielkich aligatorów”