Arkadiusz Myrcha usunął już wpis. Wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha udostępnił grafikę zachęcającą do głosowania na popieranego przez niego kandydata. Polityk wyjaśnia w swoich mediach społecznościowych, że „doszło do błędu ładowania grafiki”, wskutek czego post w mediach społecznościowych opublikował się już po rozpoczęciu ciszy wyborczej. Myrcha przeprosił za błąd. W sobotę rano na profilu Arkadiusza Myrchy na Facebooku pojawiła się grafika zachęcająca do głosowania na wskazanego przez niego kandydata. „W niedzielę głosujemy!” – napisał w poście.„Przepraszam, w wyniku błędu ładowania grafik pojawiły się one po północy. Już usunąłem. Za błąd przepraszam” – napisał Myrcha na portalu X w sobotę przed godz. 9 rano. Oburzenie opozycji„Liczę, że wyciągnięte będą surowe konsekwencje. To kpina, że ktoś taki odpowiada za wymiar sprawiedliwości” – napisał poseł PiS Dariusz Matecki na portalu X. Dodał, że zgłosił naruszenie ciszy wyborczej przez wiceministra na numer 112 i do NASK.Podkomisarz Iwona Kijowska z Komendy Głównej Policji potwierdziła, że wpłynęło takie zgłoszenie i zapowiedziała, że czynności w tej sprawie zostaną podjęte.Do sytuacji odniósł się poseł PiS Jacek Sasin, który na portalu X napisał, że wiceminister złamał prawo, agitując podczas ciszy wyborczej. „Prawo, jak oni je rozumieją – to bezczelność, bezkarność i pogarda dla obywateli. Pycha kroczy przed upadkiem” – podkreślił Sasin.Wiceminister Myrcha usunął post na portalu Facebook i umieścił przeprosiny na portalu X.Cisza wyborczaCisza wyborcza rozpoczęła się o północy 16 maja, czyli na 24 godziny przed dniem głosowania i trwa do niedzieli 18 maja do godz. 21. Każda forma publicznego zachęcania i nakłaniania do głosowania stanowi naruszenie ciszy wyborczej. Zabronione jest również publikowanie sondaży. Złamanie zakazów grozi karą grzywny. Czytaj więcej: Cisza wyborcza. Niewinny klik może cię słono kosztować