Real już nie ma szans. Wielki sukces dwójki Polaków. Barcelona z Robertem Lewandowskim i Wojciechem Szczęsnym w składzie pokonała na wyjeździe Espanyol 2:0 (0:0) i tym samym zapewniła sobie tytuł mistrza Hiszpanii. Bohaterem został Lamine Yamal, który najpierw strzelił pięknego gola, a kilkanaście sekund przed końcem meczu zanotował asystę. Od 78. minuty gospodarze grali w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Urugwajczyka Leandro Cabrera, który został ukarany za uderzenie Yamala pięścią w brzuch.Szczęsny rozegrał całe spotkanie, a w jego końcówce został ukarany żółtą kartkę za zbyt powolne wznawianie gry. Lewandowski, który w ekstraklasie wystąpił pierwszy raz po prawie miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją, został zmieniony w 64. minucie. Napastnik i kapitan reprezentacji Polski wciąż czeka na swojego setnego gola w koszulce „Dumy Katalonii”.Real pokonanyDwie kolejki przed końcem sezonu Barcelona ma 85 punktów, a wicelider Real Madryt – 78. Nie ma już zatem scenariusza, który umożliwiłby „Królewskim” obronę tytułu. Real nadal jest rekordzistą pod względem liczby ligowych triumfów w Hiszpanii – 36.Barcelona zakończy sezon z trzema trofeami. Wcześniej triumfowała także w Pucharze Hiszpanii oraz Superpucharze Hiszpanii, również przy udziale Szczęsnego i Lewandowskiego. Dodatkowo drugi z Polaków w swoim debiutanckim sezonie w tym klubie (2022/23) zdobył też mistrzostwo i Superpuchar kraju.Wydarzenia przed meczemŚrodowe spotkanie zostało wstrzymane na kilka minut niedługo po rozpoczęciu ze względu na wypadek, do którego doszło za murami stadionu Espanyolu – samochód osobowy wjechał w tłum. Arbiter główny spotkania Cesar Soto skonsultował się z przedstawicielem policji i po chwili podjął decyzję o wznowieniu gry.Jak podają hiszpańskie media nikt z 13 poszkodowanych nie został poważnie ranny, ale po zdarzeniu wybuchła panika. Na miejsce przyjechało kilka karetek. Wstępne ustalenia policji wskazują na nieszczęśliwy wypadek, a nie celowe działanie kierowcy.Czytaj także: Skaner zamiast biletu? System rozpoznawania twarzy na meczach kadry