Temperatury przekroczyły 25 stopni C. Spółka wodno-kanalizacyjna Scottish Water zaapelowała do Szkotów, aby brali krótsze prysznice i używali konewek, a nie węży do podlewania ogródków – poinformowała stacja Sky News. W Szkocji panuje najgorsza susza od 1964 roku. Temperatury w niektórych częściach Szkocji przekroczyły we wtorek 25 stopni C, co oznacza, że był to najgorętszy dzień w tym roku.Upały i brak opadów deszczu Według Scottish Water okres od stycznia do kwietnia jest najbardziej suchym początkiem roku od 60 lat, w tym czasie spadło zaledwie 59 proc. średnich opadów długoterminowych. Także maj zapowiada się miesiącem bezdeszczowym, a synoptycy twierdzą, że do 22 maja nie należy spodziewać się większych opadów. Firma wodno-kanalizacyjna poinformowała, że od połowy kwietnia dziennie pompuje do sieci wodociągowej dodatkowe 150 mln litrów wody. Szacuje się, że Szkoci zużywają średnio 178 litrów wody na osobę dziennie – jest to więcej niż w Anglii i Walii, gdzie zużycie wynosi 137 litrów.Czytaj także: Susze i zagrożenie powodziowe razem? Tak, to już normalnośćNiedobory wodyPonadto średni poziom wody w zbiornikach znajdujących się w Szkocji wynosi obecnie 81 proc., co jest wartością o 10 proc. niższą od normy o tej porze roku.Apel do SzkotówScottish Water zaapelowała do Szkotów, aby m.in. brali krótsze prysznice, zakręcali krany podczas mycia zębów, używali pralek i zmywarek tylko wtedy, gdy będą w pełni załadowane, a do mycia samochodów używaj wiadra i gąbki zamiast węża.Firma poinformowała też, że w niektórych częściach Szkocji woda jest transportowana cysternami, które uzupełniają normalne dostawy wody. Czytaj także: Zmiany klimatyczne to również nowe zagrożenia dla ludzkiego zdrowia