„Rozmawialiśmy o najbliższych wyborach”. Lider skrajnie prawicowej rumuńskiej partii AUR George Simion, który zwyciężył w pierwszej turze wyborów prezydenckich, spotkał się w Rzymie z Giorgią Meloni i Mateuszem Morawieckim. Wśród tematów rozmowy były wybory prezydenckie w Rumunii i Polsce. Wieczorne spotkanie odbyło się w rzymskiej siedzibie partii szefowej rządu- Bracia Włosi. Ugrupowanie to wraz z partią AUR Simiona i PiS należy do Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w Parlamencie Europejskim.Jak poinformowano w wydanej nocie, tematami rozmowy między innymi były wybory prezydenckie w Rumunii i w Polsce oraz negocje w celu zakończenia rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie.CZYTAJ TAKŻE: Lider skrajnej prawicy triumfuje w Rumunii. „Nie chcę władzy dla siebie”Morawiecki: Simion nie jest ekstremistąAnsa cytuje wypowiedź byłego premiera Mateusza Morawieckiego, który powiedział po rzymskim spotkaniu: „Rozmawialiśmy o najbliższych wyborach”. – Dyskutowaliśmy o sytuacji politycznej w Polsce, we Włoszech, w Rumunii i w Europie – dodał.ZOBACZ TAKŻE: „Przebudź się, Rumunie!”, czyli marsz populistów po władzęMorawiecki podkreślił: „Simion, jeśli wygra, może zostać czwartym członkiem Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w Radzie Europejskiej”. Do EKR należą, oprócz Giorgii Meloni, także premierzy: Czech Petr Fiala i Belgii Bart De Wever. Były polski premier ocenił, że Simion „ma duże szanse”.– Wszyscy musimy walczyć do samego końca. On nie jest ekstremistą, jak niektórzy próbują go określić; to człowiek zdrowego rozsądku. To samo robili z Braćmi Włochami mówiąc, że to skrajna prawica, że faszyści, a teraz robią to samo z AUR – oświadczył Morawiecki. Stwierdził również, że George Simion „chce ustabilizować sytuację w UE”.Tematem spotkania, wyjaśnił były premier, były też relacje z prezydentem USA Donaldem Trumpem.– Partia Republikańska jest naszym partnerem. Z pomocą Meloni i dzięki przyjaźni z Trumpem chcemy złagodzić obecne napięcia ekonomiczne wokół ceł. Zostały zawieszone na 90 dni, ale trzeba zawrzeć porozumienie między UE i Białym Domem – mówił Mateusz Morawiecki.