Mówi, że jest „z innej epoki”. Gerard Depardieu, słynny francuski aktor, usłyszał wyrok półtora roku więzienia w zawieszeniu. Sąd uznał go winnym dwóch napaści seksualnych przy kręceniu filmu „Zielone żaluzje” w 2021 r. Obrona poinformowała, że aktor odwoła się do wyroku. Proces dotyczył wydarzeń na planie filmu „Les volets verts” (fr. zielone żaluzje) w 2021 roku. Jedna z kobiet oskarżających Depardieu była scenografką filmu, a druga asystentką produkcji. Obie zeznały, że Depardieu chwytał je za pośladki i biust. Do jednej z nich kierował przy tym komentarze o charakterze seksualnym.Jest „z innej epoki”Wyrok zakłada również dwuletni zakaz wybierania na funkcje publiczne oraz wpisanie Depardieu do wykazu sprawców wykroczeń o charakterze seksualnym.Czytaj także: Golas demolował hotel. Miał znaczne ilości narkotykówDepardieu zaprzeczał oskarżeniom. Przekonywał, że jest „z innej epoki”. Przyznał, że dopuszcza się obscenicznych uwag, ale też zapewniał, że „napaść seksualna” jest „czymś poważniejszym” niż zarzucane mu czyny. Adwokat aktora Jeremie Assous nazywał kobiety oskarżające Depardieu histeryczkami, zarzucał im kłamstwo i przekonywał, że aktor jest ofiarą nękania.Ogłaszając wyrok, sędzia Thierry Donard powiedział, że Depardieu jest znany z prowokacyjnych wypowiedzi, mówienia bez ogródek i sprośnych żartów. – Niektórzy mówią, że jest to część jego osobowości, i nie mają mu tego za złe. Inni uznają to za poważne – powiedział.Wcześniej też były doniesieniaDepardieu nie przybył na ogłoszenie wyroku. Jest obecnie w Portugalii, gdzie bierze udział w realizacji filmu reżyserowanego przez jego przyjaciółkę Fanny Ardant. We Francji nie grał w filmie od czasu „Les volets verts”. Komentując wyrok, telewizja BFMTV wyraziła przypuszczenie, że może być on końcem kariery Depardieu we Francji.Czytaj także: Brigitte Bardot przed kamerą. Pierwszy taki wywiad od latByła to pierwsza sprawa, w której aktor został formalnie oskarżony o napastowanie, choć wcześniej inne kobiety zarzucały mu niedopuszczalne zachowanie. Ich skargi nie stały się jednak podstawą zarzutów, albo z powodu braku dowodów, albo z powodu przedawnienia. Depardieu objęty jest jeszcze postępowaniem dotyczącym oskarżeń o gwałt w 2018 r., złożonych przez aktorkę Charlotte Arnould.Depardieu, który zagrał w około 250 filmach i zdobył międzynarodową sławę, przez lata uznawany był za ikonę kina francuskiego. Jest najbardziej znanym artystą filmowym we Francji, którego dotyczą oskarżenia zapoczątkowane przez ruch MeToo, demaskujący nadużycia seksualne w świecie kina.