Zdradził także inne plany. Papież Leon XIV oświadczył, że uda się w podróż apostolską na Ukrainę. Na razie nie podano żadnego terminu – informuje włoski dziennik „La Repubblica”. W poniedziałek prezydent Wołodymyr Zełenski podczas rozmowy telefonicznej zaprosił następcę Franciszka do odwiedzenia Ukrainy, czego jego poprzednik nie zrobił. W poniedziałek papież i ukraiński przywódca rozmawiali między innymi o procesie pokojowym. Zełenski napisał, że była to jego pierwsza rozmowa z Leonem XIV. Jak dodał, była ona bardzo serdeczna, ale też konkretna. Wskazał, że zaprosił zwierzchnika Kościoła Katolickiego do złożenia wizyty apostolskiej na Ukrainie. Jak dodał, taka wizyta przyniosłaby prawdziwą nadzieję wszystkim wiernym i całemu narodowi.Zełenski podkreślał, że bardzo ceni słowa Jego Świątobliwości o konieczności osiągnięcia sprawiedliwego i trwałego pokoju na Ukrainie oraz uwolnienia jeńców. Papież usłyszał też, że Kijów liczy na pomoc Watykanu w powrocie do domu tysięcy ukraińskich dzieci deportowanych przez Rosję.Pielgrzymka do TurcjiPapież Leon XIV oświadczył w poniedziałek, że obecnie przygotowywana jest jego podróż do Turcji. Tak podczas rozmowy w czasie audiencji dla przedstawicieli mediów z całego świata w Watykanie odpowiedział na pytanie, czy pojedzie do Turcji z okazji 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Papież Franciszek zamierzał udać się w taką pielgrzymkę pod koniec maja.Włoski dziennik „La Repubblica” podał we wtorek, że Leon XIV w najbliższym czasie odbędzie również pielgrzymki właśnie na Ukrainę i do Peru, gdzie pełnił posługę misjonarską. Ten drugi kierunek potwierdził w rozmowie z dziennikarzem z Limy. Gazeta podkreśliła, że najwyraźniej „nieprędko” nowy papież odwiedzi swoją ojczyznę – Stany Zjednoczone.Czytaj więcej: To będzie pierwsza podróż nowego papieża. Wybrał nieprzypadkowy kierunek