Lider Kurdów nadal uwięziony. Partia Pracujących Kurdystanu (PKK) – kurdyjski ruch separatystyczny i ugrupowanie polityczne kończy rozpoczętą 40 lat temu rebelię w Turcji. Organizacja ogłosiła złożenie broni i rozwiązanie struktur. Od początku wybuchu rebelii zginęło w niej ponad 40 tys. osób. PKK zrealizowała tym samym wezwanie jej uwięzionego lidera Abdullaha Ocalana, który w lutym apelował o rozwiązanie organizacji. Ocalan od 1999 r. przebywa w odosobnieniu w więzieniu na wyspie na Morzu Marmara na południowy zachód od Stambułu.Celem tego separatystycznego ruchu było oderwanie się od Turcji i stworzenie niezależnego państwa Kurdów, stanowiących około 20 proc. tureckiej populacji. Z biegiem lat PKK odeszła od najbardziej radykalnych postulatów, skupiając się na uzyskaniu większej autonomii i prawach dla Kurdów.Teraz wolność dla lidera Kurdów?Turcja, Unia Europejska, Wielka Brytania i USA uznawały PKK jako organizację terrorystyczną. PKK poinformowała w oświadczeniu, że „wypełniła swoją historyczną misję” i „zakończy metodę walki zbrojnej”, podkreślając, że kwestia kurdyjska „może zostać rozwiązana poprzez politykę demokratyczną”.Czytaj także: Air Force One z... Kataru? Trump tłumaczy się z „prezentu”Analitycy spraw międzynarodowych zastanawiają się, co w zamian otrzymają członkowie PKK? Spekuluje się, że Ocalan może uzyskać warunkowe zwolnienie. Ale kurdyjscy politycy nie zrezygnują ze starań o prawa dla kurdyjskiej społeczności.Czas jest sprzyjający, bo w 2028 r. prezydent Recep Tayyip Erdogan będzie się starać w wyborach o reelekcję w Turcji. Wsparcie kurdyjskich partii politycznych byłoby wobec tego cenne. Jednocześnie PKK w ostatnich latach otrzymała dotkliwe ciosy ze strony tureckiej armii, co w połączeniu ze zmianami politycznymi w Iraku i Syrii mocno ograniczyło zdolności organizacyjne PKK.