Przejęty profesjonalny sprzęt dla nurków. Hiszpańska policja rozbiła siatkę przestępczą przemycającą kokainę podczepioną do kadłubów statków towarowych przybywających do portów w Marín i Vigo. W ręce służb wpadły dwa profesjonalne skutery podwodne, dzięki którym nurkowie mogli bezpiecznie zabierać narkotyki, nawet w niekorzystnych warunkach. Funkcjonariusze Policji Narodowej pracowali nad tą sprawą od lutego. Wtedy to DEA (Drug Enforcement Administration – amerykańska agencja antynarkotykowa) przekazała Hiszpanom informację, że jeden z międzynarodowych narkogangów będzie próbować przemycić przez port Marín znaczną liczbę kokainy. Narkotyk miał być ukryty w specjalnej skrytce podczepionej do kadłuba jednego z kontenerowców. Wytypowana jednostka przybyła do portu docelowego 21 lutego. Hiszpańscy funkcjonariusze natychmiast przeszukali statek. Poniżej linii wodnej znaleźli skrytkę, w której znajdowało się 120 kg kokainy o hurtowej wartości 4,2 mln euro (z kilograma czystego narkotyku można uzyskać od trzech do pięciu kilogramów towaru, który trafi do dilerów).Kolejne tygodnie trwało ustalanie składu narkogangu, który sprowadził kontrabandę do Europy. W tym tygodniu na terenie regionu Pontevedra aresztowano osiem osób. Czytaj także: Odpowiadał za walkę z praniem pieniędzy, a w ścianach miał 20 mln euro Podczas przeszukań policjanci natrafili na profesjonalne skutery podwodne dla nurków, które dzięki silnikom do dużej mocy pozwalają pokonywać znaczne odległości pod wodą, nawet jeśli warunki morskie są niekorzystne. Przy użyciu takich maszyn gang odbierał narkotyk ze statków z Ameryki Południowej. Szacuje się, że rozbity gang mógł przemycić setki kilogramów kokainy. Śledczy zapowiadają kolejne zatrzymania. Czytaj także: Kokaina zakazana, bo świat jest uprzedzony do Kolumbii. Dziwna teza prezydenta