„Gość poranka”. Karol Nawrocki nie zrobił niczego złego. Stał się ofiarą własnej dobroci – powiedział w programie „Gość poranka” Henryk Kowalczyk z PiS. Prawo i Sprawiedliwość nie ustaje w wysiłkach w obronie Karola Nawrockiego. W czwartek zawiadomienie do prokuratury zapowiedział Jarosław Kaczyński. W programie „Gość poranka” z afery mieszkaniowej kandydata popieranego przez PiS tłumaczył się Henryk Kowalczyk.Polityk Prawa i Sprawiedliwości przekonywał, że zakup mieszkania przez Nawrockiego od Jerzego Ż. „było środkiem pomocy”. „Gość poranka”: Henryk Kowalczyk– Jako samorządowiec miałem do czynienia z rodzinami, którymi nie można było pomóc w taki sposób, żeby przekazać im gotówkę. Wiem, że pomoc może być skuteczna tylko w taki sposób, kiedy nie przekaże się gotówki do ręki – przekonywał Kowalczyk.Dodał, że szef IPN „postąpił wyjątkowo empatycznie”, ale „nie zachował się jak filantrop” i „stał się ofiarą własnej dobroci”. Stwierdził także, że na dramat Jerzego Ż. „miasto Gdańsk było ślepe i wyręczył je Karol Nawrocki”. Nawrocki zapowiedział już, że zakupione od Jerzego Ż. mieszkanie przekaże na cele charytatywne. – Nie wiem, do jakiej organizacji trafi. Nawrocki utrzymuje to w tajemnicy – dodał. – Afera jest cały czas dmuchana, bo zaczęły spadać notowania Rafała Trzaskowskiego – spuentował.Przeczytaj także: Nawrocki zobowiązał się do opieki nad Jerzym Ż. Podpisał dokument