Niespokojnie na froncie. Jak poinformował ukraiński MSZ, trzydniowe zawieszenie broni ogłoszone przez Putina nie jest przestrzegany przez rosyjskie wojska. Od północy, czyli formalnie od momentu rozpoczęcia, naruszyły go już 700 razy. „Jak można się było spodziewać, ‘ceremonialny’ rozejm Putina okazał się farsą. Od północy do południa Rosja dokonała 734 naruszeń zawieszenia broni i 63 operacje szturmowe, z których 23 nadal jest w toku” – napisał na X Andrij Sybiga, szef ukraińskiego MSZ.Naruszenie warunków zawieszenia broniJak przypomniał, kontrofertą Ukrainy było zawieszenie broni na 30 dni, nie tylko 3, co dyktowała Kremlowi konieczność zorganizowania obchodów rocznicowych Dnia Zwycięstwa. Rosja tę ofertę odrzuciła. Sybiga dodał, że informacje o tych naruszeniach zostaną przekazane Amerykanom i UE. Ukraiński serwis Suspline donosi na Telegramie, powołując się na dowódców ukraińskiej armii w obwodzie Pokrowskim, żołnierze dostali rozkaz strzelać tylko w odpowiedzi na agresję Rosjan, mieli nie inicjować walk.Przeczytaj też: Decyzja naftowej ligi. To Rosji wybitnie nie na rękęRosyjskie MSZ z kolei donosi, że to Ukraińcy naruszyli rozejm, a Rosjanie musieli się bronić. Nie można wykluczyć, że jest to forma obrony przez atak. Jak pisaliśmy w portalu TVP.Info, Rosja ściągnęła większość swoich systemów rakietowych obrony przeciwlotniczej w okolice Moskwy w obawie przed atakiem.