Nowe informacje. W poniedziałek Karol Nawrocki zadeklarował, że weźmie udział w posiedzeniu sejmowej Komisji Sprawiedliwości, które miało dotyczyć jego oświadczenia majątkowego. W czwartek poseł PiS Krzysztof Szczucki poinformował, że kandydat PiS na prezydenta, według jego wiedzy, nie pojawi się na zaplanowanym przesłuchaniu. Przesłuchanie prezesa IPN przed komisją sprawiedliwości zaplanowano na 9 maja.Nawrocki nie stawi się na posiedzeniu komisji?– Przyjdę i wykonam swoje obowiązki. Nie widzę żadnego problemu. To ciekawe, że marszałek Hołownia dopiero teraz to robi. [...] Jeśli tego typu będzie konieczność, to jako prezes IPN będę musiał to wykonać – mówił kandydat PiS na prezydenta w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim na jego kanale w Youtube.Według najnowszych informacji plany uległy jednak zmianie.W czwartek w programie „Tłit” Wirtualnej Polski o obecność Nawrockiego na posiedzeniu komisji pytany był Szczucki, który jest posłem PiS i członkiem tej komisji. – Wedle mojej wiedzy nie stawi się i uważam, że to bardzo dobra decyzja. Sam jest członkiem tej komisji i widzę, że ona jest wykorzystywana politycznie przez kandydata na prezydenta Szymona Hołownię – przekazał.– Co więcej, Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka nie ma podstaw prawnych do zajmowania się oświadczeniem majątkowym prezesa IPN. On to oświadczenie przedkłada do Sądu Najwyższego i służb państwowych – CBA, Krajowej Administracji Skarbowej – to są te instytucje, które badają jego oświadczenie, a nie pan przewodniczący Śliz, który jest jednym z najbliższych współpracowników Szymona Hołowni – podsumował.Czytaj też: Kiedy poznamy nowego papieża? Harmonogram konklawe