Liczy zaledwie 135 członków. Na początku XVI wieku 147 ze 189 służących wówczas gwardzistów zginęło w obronie papieża. Obecnym członkom tej formacji starcia z innymi armiami raczej nie grożą. Ale to nie są tylko panowie w historycznych ciuchach z halabardami. W wyposażeniu mają m.in. karabiny szturmowe. Obcisłe spodnie, tunika, beret lub wywodzący się z renesansu hełm zwany morionem. Niebieskie, czerwone i żółte pasy, nawiązujące do barw rodu Medyceuszy, z którymi związany był papież Juliusz II.Istnieje legenda, wedle której tak wyglądający strój gwardzisty szwajcarskiego zaprojektować miał sam Michał Anioł. Ta wersja została jednak obalona przez historyków. Projekt stroju stworzony został na początku XX wieku przez byłego gwardzistę.Ale wersja z Michałem Aniołem wciąż bywa powtarzana. Cóż, brzmi całkiem wiarygodnie. W końcu mowa o formacji wywodzącej się z czasów słynnego włoskiego rzeźbiarza. I strzegącej wnętrz, które ozdabiał.Historia Gwardii SzwajcarskiejGwardia Szwajcarska założona została w 1506 roku przez papieża Julisza II, zwanego „papieżem wojownikiem” lub „papieżem bitewnym”. Najemnicy ze Szwajcarii byli w tamtym czasie uznawanymi za jednych z najlepszych w Europie, dlatego wybór padł na nich.Najbardziej dramatycznym momentem w historii formacji było tzw. Sacco di Roma (Złupienie Rzymu), do którego doszło w 1527 roku. Podczas najazdu wojsk cesarza Karola V na Rzym, 147 z 189 służących wówczas w Watykanie gwardzistów zginęło, broniąc papieża Klemensa VII i umożliwiając mu ucieczkę do Zamku Świętego Anioła. Na pamiątkę tego wydarzenia nowi rekruci składają przysięgę wierności 6 maja, w rocznicę tamtych wydarzeń.Zobacz też: Pierścień Rybaka. Symbol papieskiej władzy, który trzeba zniszczyćNajmniejsza i najstarsza armia na świecie Choć gwardia nie ma za wiele wspólnego ze współczesnym wojskiem, formalnie jest armią – najmniejszą i jednocześnie najstarszą na świecie.Obecnie gwardzistom nie grożą raczej starcia zbrojne z wrogimi armiami. Ich głównym zadaniem jest zabezpieczanie papieża i jego otoczenia podczas codziennej pracy, a także zagranicznych podróży. Gwardziści uczestniczą też w wydarzeniach oficjalnych takich jak trwające właśnie konklawe, audiencje generalne czy kanonizacje, i dbają o bezpieczeństwo w Watykanie. Formacja ta współpracuje ściśle z watykańską żandarmerią (Corpo della Gendarmeria) oraz włoskimi służbami bezpieczeństwa.Gwardia Szwajcarska liczy obecnie około 135 członków, w tym oficerów, podoficerów i szeregowych. Gwardziści przechodzą intensywne kursy, które łączą tradycyjne umiejętności, jak władanie halabardą, z nowoczesnymi technikami ochrony. Podczas oficjalnych ceremonii pokazują się w tradycyjnych strojach, uzbrojeni we wspomniane halabardy. Ale nowoczesna broń nie jest im obca. W skład ich wyposażenia wchodzą m.in. pistolety SIG Sauer P220 czy karabiny szturmowe SIG SG 550.Gwardia Szwajcarska – wymagania wobec kandydatówKandydaci na gwardzistów muszą spełniać szereg szczegółowo określonych wymagań. Do formacji mogą należeć wyłącznie obywatele Szwajcarii wyznania rzymskokatolickiego o „nieskazitelnej reputacji moralnej”.Gwardia przyjmuje tylko mężczyzn w wieku 19-30 lat, którzy są kawalerami (choć w wyjątkowych przypadkach mogą służyć żonaci podoficerowie). Minimalny wzrost kandydata to 174 centymetry. Niezbędne jest przejście podstawowego szkolenia wojskowego w szwajcarskiej armii. Kandydaci muszą mówić po niemiecku. Znajomość włoskiego i innych języków obcych jest dodatkowym atutem.Zobacz też: Kto będzie nowym papieżem? Jest dwóch wyraźnych faworytów