Burzliwe komentarze w mediach. Po szalonym dwumeczu (7:6) to Inter zagra w finale Ligi Mistrzów. Ekipa z Mediolanu wyeliminowała Barcelonę. Po rewanżowym starciu nie brakowało słów krytyki w kierunku arbitra rywalizacji – Szymona Marciniaka. „Skandaliczne sędziowanie Marciniaka” – ocenił po meczu kataloński dziennik „Mundo Deportivo”. „Katastrofalny występ polskiego sędziego i świetny Inter pozbawił drużynę Flicka finału” – dodała gazeta „Sport”.Dzienniki „As” i „Marca” podkreślają na swoich okładkach, że zabrakło minut, aby Barcelona po kolejnej remontadzie stanęła przed szansą zdobycia LM. Ostatni raz drużynie ze stolicy Katalonii udało się to przed dekadą.Szymon Marciniak krytykowany w HiszpaniiKrytycznie o sędziowaniu polskiego arbitra wypowiedzieli się po meczu również trener i piłkarze Barcelony. – To nie pierwszy raz, kiedy przytrafia nam się coś takiego z tym sędzią – powiedział pomocnik Blaugrany Pedri.Chodziło między innymi o kilka kontrowersji związanych z udziałem piłkarzy Interu. Według ekspertów i miłośników Dumy Katalonii polski arbiter mógł odgwizdać między innymi rzut karny, po akcji Lamine'a Yamala. Katalońska prasa przypomina m.in. półfinałowy mecz LM między Realem Madryt a Bayernem Monachium z poprzedniego sezonu, sędziowany przez Marciniaka. Na Polaka spadła po nim fala krytyki po pośpiesznie odgwizdanym spalonym piłkarza Bayernu Matthijsa de Ligta. Inter Mediolan awansował do finału piłkarskiej Ligi Mistrzów. W rewanżu pokonał u siebie po dogrywce Barcelonę 4:3. W pierwszym spotkaniu było 3:3. W ekipie gospodarzy od 79. minuty grał Piotr Zieliński. W bramce gości wystąpił Wojciech Szczęsny, a tuż przed dogrywką na boisko wszedł Robert Lewandowski.W środę Paris Saint-Germain podejmie Arsenal Londyn w drugim półfinale Ligi Mistrzów; tydzień temu mistrzowie Francji wygrali 1:0.Barcelona ma jeszcze szansę na jedno trofeum w tym sezonie. W niedzielę zmierzy się z Realem Madryt w meczu na szczycie ligi hiszpańskiej. Spotkanie to może zdecydować, kto sięgnie po mistrzostwo Hiszpanii.Po 34 kolejkach prowadzi Barcelona, która ma 79 punktów, o pięć więcej niż broniący tytułu Real Madryt.Czytaj też: Włoskie media w ekstazie. „Radość, której nie da się opisać”