Zarzuca mu się oszustwa podatkowe. Portugalska prokuratura uruchomiła dochodzenie przeciwko czołowemu agentowi piłkarskiemu świata Jorge'owi Mendesowi. Mendes, który we wtorek wydał komunikat, odrzucając oskarżenia stawiane mu przez prokuraturę, miał zgodnie z ustaleniami śledczych uniknąć zapłacenia portugalskiemu fiskusowi kwoty 18 mln euro.Podczas śledztwa prowadzonego pod kryptonimem „Operacja Spalony” ustalono, że Mendes próbował oszukać organy podatkowe Portugalii przekazując darowiznę udziałów w jednej ze swoich spółek na żonę Sandrę. Następnie inna firma należąca do biznesmena miała je odkupić, unikając tym samym płacenia zobowiązań fiskalnych.Portugalska prokuratura uruchomiła dochodzenie– Nadejdzie czas sprawiedliwości (...), a moja niewinność w tej sprawie jeszcze się potwierdzi – przekazał we wtorkowym komunikacie Jorge Mendes.Uchodzący za czołowego agenta piłkarskiego świata Mendes reprezentuje za pośrednictwem spółki Gestifute, wielu znanych piłkarzy, m.in. Argentyńczyka Angela Di Marię, Hiszpana Lamine Yamala oraz Portugalczyków Bernardo Silvę, Renato Sanchesa, a także Joao Felixa. Jorge Mendes do końca 2022 r. reprezentował też kapitana portugalskiej reprezentacji piłkarskiej Cristiano Ronaldo. Współpraca między nimi została zakończona w związku z problemami piłkarza w angielskim klubie Manchester United i poszukiwaniami nowego zespołu przez Ronaldo. Piłkarz miał skarżyć się na jakość usług świadczonych przez Mendesa jako agenta sportowego.Wprawdzie niebawem Ronaldo zasilił saudyjski klub Al-Nassr, ale piłkarz nie skorzystał już z opcji przedłużenia umowy z Mendesem.Cristiano Ronaldo i Jorge Mendes w dalszym ciągu wspólnie są udziałowcami spółki Polaris, która zajmuje się m.in. zarządzaniem wizerunkiem znanych piłkarzy.Czytaj też: Chcą igrzysk olimpijskich w Polsce. Duda wspiera inicjatywę