Aresztowany usłyszał pięć zarzutów. Ciąg dalszy afery wokół Collegium Humanum. Aresztowano mężczyznę podejrzanego o wystawianie fałszywych dokumentów, potwierdzających ukończenie studiów. „Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego we współpracy z funkcjonariuszami Straży Granicznej zatrzymali prorektora Collegium Humanum” – poinformował we wtorek zespół prasowy CBA.Mężczyzna został zatrzymany w sobotę na terenie przejścia granicznego w Medyce w związku z wielowątkowym śledztwem w sprawie nieprawidłowości w działalności uczelni Collegium Humanum.Obywatel Ukrainy, Taras G. jest podejrzany o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się wystawianiem poświadczających nieprawdę dokumentów w postaci zaświadczeń o przebiegu studiów oraz dyplomów ukończenia studiów na Collegium Humanum.Prokurator śląskiego pionu PZ Prokuratury Krajowej ogłosił mu zarzuty popełnienia pięciu przestępstw: m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, przyjęcia korzyści majątkowej, poświadczenia nieprawdy oraz uczynienia z przestępstwa stałego źródła dochodu. Czytaj również: CBA nie zwalnia tempa. Następny zatrzymany w sprawie Collegium HumanumŚledczy ustalili, że zatrzymany Taras G., współpracując z innymi osobami reprezentującymi uczelnię, a także piastując funkcję prorektora Collegium Humanum, organizował jako tzw. rekruter nielegalny proceder wystawienia dokumentów potwierdzających w sposób fikcyjny przebieg studiów przez obywateli Ukrainy.Do Collegium Humanum trafiały gotowe do wydruku zaświadczenia o studiowaniu na tej uczelni. Z udziałem Tarasa G. wystawiano poświadczające nieprawdę zaświadczenia, które otrzymały zainteresowane osoby pochodzenia ukraińskiego. „Ze wstępnych ustaleń wynika, że w ten sposób wystawiono co najmniej 2405 poświadczających nieprawdę dokumentów” – przekazało CBA.Prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z Prokuratury Krajowej poinformowała, że w zamian za fikcyjne zaświadczenia Taras G. doprowadził do zapłaty na rzecz Collegium Humanum ponad 850 tys. euro. „Tym samym dopuścił się wraz z innymi osobami z władz tej uczelni popełnienia przestępstwa przyjęcia korzyści majątkowej. Z ustaleń wynika, że za +załatwienie+ jednego fikcyjnego zaświadczenia Taras G. pobierał prowizję w wysokości 80 euro” – dodała.Mężczyzna złożył wyjaśnienia. Prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o areszt, motywując to zarówno surową karą grożącą podejrzanemu, obawą matactwa z jego strony, a także brakiem stałego miejsca pobytu w kraju jak i obawą ucieczki. Sąd zdecydował o 3-miesięcznym aresztowaniu Tarasa G.Czytaj również: Kupili dyplomy Collegium Humanum. Właśnie zgłosili się do CBA