„Podmiot nieuprawniony”. Prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski skierował pismo do Prokuratury Krajowej. Poinformował w nim, że prokurator Andrzej Rybak nie stawi się w środę w Sejmie w charakterze świadka. Rybak miał zeznawać przed – jak to określił Święczkowski – „nieistniejącą tzw. sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa”. W komunikacie na stronie TK poinformowano, że prezes Trybunału „5 maja 2025 r. skierował pismo do Prokuratury Krajowej informujące o niestawiennictwie na przesłuchaniu przez prokuratora Andrzeja Rybaka w charakterze świadka w dniu 7 maja 2025 na wniosek nieistniejącej tzw. sejmowej Komisji Śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus przez członków Rady Ministrów, służby specjalne, Policję, organy kontroli skarbowej oraz celno-skarbowej, organy powołane do ścigania przestępstw i prokuraturę w okresie od dnia 16 listopada 2015 r. do dnia 20 listopada 2023 r.”. „Wnosząc o uznanie nieobecności za usprawiedliwioną, Prezes TK podkreślił, że o przeprowadzenie czynności procesowej przesłuchania świadka wystąpił do Prokuratora Generalnego podmiot nieuprawniony” – czytamy w komunikacie.Czytaj także: Ziobro nie stawił się przed komisją ds. Pegasusa. Szósta próba nieudanaJak oceniono, „stawiennictwo Bogdana Święczkowskiego stanowiłoby legitymizację nielegalnych działań grupy posłów, faktycznie kontynuujących prace nieistniejącej tzw. Komisji Śledczej ds. Pegasusa, mimo wydania przez Trybunał Konstytucyjny 10 września 2024 r. orzeczenia, że zakres działania komisji śledczej ws. Pegasusa jest niezgodny z Konstytucją”.Prokuratura tak, obecna komisja – nie TK podkreślił, że w piśmie prezesa Trybunału „w całości podtrzymano oświadczenie zawarte w piśmie skierowanym do Marszałka Sejmu w dniu 3 lutego 2025 r. o gotowości do współpracy z wszystkimi legalnie działającymi organami władzy państwowej w zakresie wyjaśnienia ewentualnych wątpliwości powstałych w obszarze objętym uchwałą Sejmu z dnia 17 stycznia 2024 r.”.„Organem takim może być również sejmowa komisja śledcza, o ile tylko zostanie powołana przez Sejm w sposób zgodny z obowiązującym w Rzeczpospolitej Polskiej porządkiem prawnym. Bogdan Święczkowski zadeklarował także, że w każdym czasie złoży zeznania przed prokuratorem w śledztwie dot. tzw. Pegasusa” – czytamy w komunikacie.Kary dla Święczkowskiego 3 lutego br. Święczkowski nie stawił się posiedzeniu komisji śledczej ds. Pegasusa, o czym poinformował w oświadczeniu, w którym uznał działania komisji za niekonstytucyjne. Komisja przegłosowała wówczas wnioski: do sądu w sprawie kary porządkowej dla b. prokuratora krajowego za niestawiennictwo oraz do Prokuratora Generalnego o przeprowadzenie przesłuchania Święczkowskiego.Komisja śledcza ds. Pegasusa sprawdza wykorzystanie systemu przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. Posłowie mają też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz. System Pegasus został stworzony przez izraelską firmę NSO Group do walki z terroryzmem i zorganizowaną przestępczością. Przy jego pomocy Pegasusa można nie tylko podsłuchiwać rozmowy z zainfekowanego smartfona, ale też uzyskać dostęp do przechowywanych w nim innych danych, np. e-maili, zdjęć czy nagrań wideo oraz kamer i mikrofonów.Czytaj również: Hermes miał wpłynąć na wybory? Sprawę zbada specjalny zespół śledczych