Turysta cudem przeżył. Spadał prawie kilometr, zanim się zatrzymał. Turysta udostępnił w sieci przerażające nagranie swojego upadku podczas zejścia z Rysów. Mężczyzna przeżył, chociaż wypadek skończył się dla niego licznymi złamaniami. TOPR ostrzega, że powyżej schronisk zalega śnieg i lód, dlatego nie wolno wybierać się w tamte rejony bez odpowiedniego wyposażenia i doświadczenia. Feralna wyprawa miała miejsce pod koniec lutego. Dopiero niedawno jednak udało się odnaleźć kamerę z filmem.„Choć oglądając trudno w to uwierzyć, właściciel kamery przeżył” – poinformował profil Tatromaniak, który zamieścił nagranie.„Gdyby nie kask, to by mnie już chyba nie było”„Złamałem obojczyk, parę żeber, jakieś kolce od kręgów, do tego paskudnie skręcona kostka i uszkodzone więzadła. Straciłem 700 wysokości, zanim się zatrzymałem. Uderzyłem po drodze ze dwa razy w skały. Gdyby nie kask, to by mnie już chyba nie było” – cytuje pechowego turystę profil.Powodem upadku mężczyzny było zgubienie czekana.Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe podsumowało przy okazji długi weekend majowy w Tatrach.Słoneczna pogoda bywa zdradliwa„Za nami intensywny czas w Tatrach – dopisała piękna, słoneczna pogoda, a szlaki wypełniły się turystami. Niestety, pomimo sprzyjających warunków, nie obyło się bez interwencji ratowników TOPR. W ciągu 4 dni udzieliliśmy pomocy 26 osobom. 4 z nich uległy poważnym upadkom z wysokości, z czego 3 w rejonie Rysów – to wciąż jedno z najbardziej niebezpiecznych miejsc w polskich Tatrach” – napisali ratownicy w mediach społecznościowych.Ratownicy przypominają turystom, że „dobra pogoda nie eliminuje zagrożeń”. „Wiosenne warunki w Tatrach wciąż bywają bardzo wymagające. Szczególnie powyżej schronisk zalega jeszcze śnieg i lód – odpowiednie wyposażenie (raki, czekan, kask) i umiejętności ich użycia są niezbędne. Zanim ruszysz na szlak, sprawdź prognozę, warunki i zadbaj o swoje bezpieczeństwo” – radzi TOPR.Czytaj także: Tragedia w Tatrach. Zginęły dwie osoby