Kandydat musi się tłumaczyć. Karol Nawrocki przekonywał, że od grudnia nie ma kontaktu z panem Jerzym, bo... nie może go znaleźć. Dziennikarzom Onetu sztuka ta udała się w kilka godzin. 80-letni mężczyzna, którego mieszkanie miał przejąć kandydat na prezydenta, przebywa w Domu Pomocy Społecznej. Rzeczniczka kandydata mówi o „brudnej kampanii”, w którą zaangażowano służby specjalne. W odpowiedzi na publikację Onetu, która ujawnia szczegóły przejęcia mieszkania przez Karola Nawrockiego i jego relacje z panem Jerzym Ż., rzeczniczka sztabu kandydata PiS na prezydenta – Emilia Wierzbicki – wydała oświadczenie, w którym ostro krytykuje działania dziennikarzy i oskarża ich o udział w „brudnej kampanii”, do której miały zostać zaangażowane służby specjalne.„Wykorzystywanie obecnie sprawy kawalerki do ataku na Karola Nawrockiego dowodzi, że zaangażowano w brudną kampanię służby specjalne” – napisała Wierzbicka na portalu X, w nawiązaniu do artykułu Onetu. Jej zdaniem do mediów mają trafiać informacje z „ankiety bezpieczeństwa osobowego” Nawrockiego, które – jak twierdzi – są „nadinterpretowane i przedstawiane w nieprawdziwym, negatywnym świetle”.Sąsiedzka pomocW oświadczeniu rzeczniczka szczegółowo opisuje relację Karola Nawrockiego z panem Jerzym, podkreślając, że była ona oparta na sąsiedzkiej pomocy i wieloletnim wsparciu społecznym. Według Wierzbickiej, Nawrocki „przekazał Panu Jerzemu pieniądze na wykup mieszkania, które Pan Jerzy obiecał mu przekazać w zamian za świadczoną pomoc”. Rzeczniczka zaznacza, że Nawrocki nadal pokrywa koszty utrzymania lokalu i „nigdy nie wynajmował mieszkania ani nie czerpał z niego korzyści majątkowej”.Wierzbicki podtrzymuje również wersję, według której kontakt z panem Jerzym urwał się w grudniu 2024 roku. Mimo prób odnalezienia go przez sąsiadów i znajomych – jak twierdzi sztab – nie udało się ustalić miejsca jego pobytu. To właśnie ta kwestia została podważona przez dziennikarzy Onetu, którzy w ciągu kilku godzin odnaleźli pana Jerzego w jednym z państwowych DPS-ów w Gdańsku.Czytaj też: Zandberg: Nawrocki będzie musiał tłumaczyć się z wystąpień TrumpaRzeczniczka zapewniła też, że Karol Nawrocki zawsze wykazywał prawo do mieszkania w swoich oświadczeniach majątkowych – choć do tej pory dokument ten nie został ujawniony przez Sąd Najwyższy ani przez samego kandydata.