Niewielu na to stać. W największych miastach powstaje mało wolnostojących domów jednorodzinnych ze względu na bardzo wysokie ceny działek, dlatego to luksus dla nielicznych. Znacznie tańszą alternatywą mogą być segmenty oferowane przez deweloperów. Sprawę zbadał portal RynekPierwotny.pl. W największych miastach na budowę wolnostojącego domu jednorodzinnego mogą sobie pozwolić jedynie zamożni inwestorzy indywidualni. Zakup działki budowlanej jest tam wydatkiem porównywalnym nierzadko z zakupem sporego mieszkania. Np. w atrakcyjnych dzielnicach Warszawy oferowane są działki pod zabudowę jednorodzinną w cenie nawet kilku milionów złotych.Ile domów jednorodzinnych powstaje w dużych miastach?Dlatego w metropoliach, w których ceny działek mogą przyprawiać o zawrót głowy, domów jednorodzinnych powstaje niewiele. Według GUS, w ubiegłym roku w Warszawie inwestorzy indywidualni zakończyli budowę zaledwie 438 takich nieruchomości.Przeczytaj też: Kiedyś „koniec świata”, dziś prestiż. Ceny w najtańszych dzielnicach miastDla porównania warszawscy deweloperzy oddali ich do użytkowania 674. Też niewiele, bo firmom deweloperskim bardziej opłaca się budowanie mieszkań. W pozostałych największych miastach jest zresztą podobnie.Z danych portalu wynika, że pod koniec marca tego roku deweloperzy oferowali w całym kraju blisko 118,8 tys. mieszkań i tylko 5,2 tys. domów. Stanowiły więc one nieco ponad 4 proc. łącznej oferty.W największych miastach ten odsetek bywa nawet mniejszy, np. w Poznaniu wynosi niespełna 1 proc., w Krakowie i Wrocławiu – ok. 2 proc., a w Gdańsku i Łodzi – ok. 3 proc.. Jedynie w Warszawie, gdzie aktywność inwestycyjna deweloperów jest największa, domy stanowią ok. 5 proc. ich łącznej oferty.I to właśnie w stolicy jest najwięcej domów na sprzedaż (825). Co ważniejsze, ich liczba wzrosła w tym roku aż o 21 proc. Również w większości pozostałych metropolii było ich więcej niż trzy miesiące wcześniej. Wyjątkiem był Poznań, gdzie oferta domów jest najmniejsza, a do tego skurczyła się w tym okresie, bo deweloperzy sprzedali ich więcej niż wprowadzili na rynek. Domy głównie na obrzeżachJeśli deweloperzy budują domy w największych miastach, to głównie na ich obrzeżach. Np. w przypadku Warszawy w takich dzielnicach jak Wawer (236), Białołęka (185), Wilanów (178), Ursynów (76), Ursus (55) i Rembertów (31).Przeczytaj też: Podatek od nieruchomości to przeżytek? Sprawdzamy, jak robią to nasi sąsiedziPonadto domy oferowane przez firmy deweloperskie to najczęściej szeregowce (segmenty) i bliźniaki, do których przypisana jest niewielka działka. Oczywiście powierzchnia tych domów jest zróżnicowana. Przeważają stosunkowo małe – jak na domy – metraże.W Łodzi w ofercie deweloperów najwięcej jest domów o powierzchni do 100 metrów kwadratowych. Natomiast w pozostałych metropoliach dominują metraże 100-150 metrów kwadratowych. Warszawa wyróżnia się stosunkowo dużą ofertą ponad 200-metrowych domów. Ile kosztują domy jednorodzinne?Z uwagi na największe metraże domów oferowanych przez deweloperów warszawskich, w stolicy najwyższa jest też ich przeciętna cena jednostkowa (pond 1,8 mln zł). Przeczytaj też: Domy w cenie espresso. Wśród zainteresowanych są PolacyNajniższa jest natomiast w Łodzi (ok. 871 tys. zł), gdzie – jak wspomnieliśmy wcześniej – deweloperzy oferują najwięcej domów o powierzchni nieprzekraczającej 100 metrów kwadratowych. Cena za metrTakże w przeliczeniu na metr kwadratowy najwyższą średnią – przeszło 12,3 tys. zł za metr kwadratowy – odnotowaliśmy w Warszawie. Najtańsze domy oferują natomiast deweloperzy w Łodzi – średnio ok. 7,9 tys. zł za metr. Ze względu na niewielką podaż domów, ich ceny mogą się bardzo zmienić w zależności od lokalizacji inwestycji (cen gruntów), ale także od powierzchni i użytych materiałów. Jeśli w ofercie rośnie udział domów z segmentu premium, rośnie też cena metra kwadratowego. Przykładem tego typu zjawiska może być w tym roku Gdańsk, gdzie – mimo spadku przeciętnego metrażu domów deweloperskich ze 140 do 132 metrów kwadratowych – średnia cena metra poszła w górę o 4 proc.Sprawdź też: Miało być więcej parkingów przy blokach z wielkiej płyty. Projekt umarłWarto zwrócić uwagę, że średnia cena metra kwadratowego domów jest na ogół dużo niższa niż mieszkań. Np. w Gdańsku, gdzie oferowane przez deweloperów domy są w przeliczeniu na metr kwadratowy aż 44% tańsze od mieszkań, natomiast w pozostałych metropoliach – ok. 30 proc. Oznacza to, że np. w Gdańsku milion złotych stanowi równowartość blisko 59 metrów kwadratowych mieszkania i ok. 105 metrów kwadratowych domu. Nie uwzględniając lokalizacji można więc zaryzykować stwierdzenie, że domy deweloperskie są tańszą alternatywą dla mieszkań. Z drugiej strony dla kupujących liczy się też wybór. W ofercie gdańskich firm deweloperskich w cenie do 1 mln zł jest ponad 4,6 tys. mieszkań. Rzecz jasna rozrzut ich powierzchni jest bardzo duży. W sześciu przypadkach mieszkania mają nawet 100-110 metrów kwadratowych. Natomiast domów za kwotę do 1 mln zł jest tylko 36, w tym 22 - ponad 100-metrowe.