Trzeci triumf w Madrycie. Aryna Sabalenka, najlepsza obecnie tenisistka na świecie, pokonała w finale turnieju WTA w Madrycie CoCo Gauff (6:3, 7:6), dzięki czemu... Iga Świątek pozostanie drugą rakietą cyklu. Gdyby Amerykanka wygrała, wyprzedziłaby Polkę. Gauff, która w półfinale gładko pokonała broniącą tytułu Igę Świątek 6:1, 6:1, finał rozpoczęła słabo. Serwując w gemie otwarcia musiał bronić break pointa. Wówczas wyszła jeszcze z opresji, ale później na kilkanaście minut całkowicie oddała inicjatywę rywalce.Sabalenka wygrała aż 17 piłek z rzędu. W efekcie prowadziła już 4:1. Gauff zmniejszyła na moment stratę, zdobywając dwa kolejne gemy, ale na więcej Białorusinka jej nie pozwoliła.O ile pierwszy set trwał zaledwie 35 minut, to drugi niemal drugie tyle. W nim długo inicjatywa należała do Gauff, która przełamała Sabalenkę w trzecim gemie.Amerykanka nie wykorzystała jednak szansy na doprowadzenie do remisu. Serwując na zwycięstwo w secie znów seryjnie popełniała błędy. Białorusinka odrobiła przełamanie, a spotkanie zamknęła w tie-breaku.To było dziesiąte spotkanie tych zawodniczek. Sabalenka wyrównała stan rywalizacji na 5-5.Białorusinka wygrała trzeci turniej w obecnym sezonie, po Brisbane i Miami, a 20. w karierze. W światowym rankingu jej prowadzenie w najbliższych miesiącach będzie niezagrożone.Gauff po raz pierwszy w tym roku zagrała w finale imprezy WTA. Dzięki dobrej grze w Madrycie w poniedziałkowym notowaniu rankingu awansuje na trzecie miejsce. Gdyby pokonała Sabalenkę, to przesunęłaby się na drugą pozycję, kosztem Świątek.Wynik finału:Aryna Sabalenka (Białoruś, 1) - Coco Gauff (USA, 4) 6:3, 7:6 (7-3)