Naukowcy szukają przeciwciał. Naukowcy badają krew mężczyzny, którego setki razy pogryzły węże. Szukają przeciwciał, które mogą neutralizować jad. Mają nadzieję na stworzenie uniwersalnego antidotum. Badany mężczyzna od dawna fascynuje się wężami – w swoim domu w amerykańskim stanie Wisconsin miał ich dziesiątki. Chcąc uchronić się przed ukąszeniami, zaczął wstrzykiwać sobie małe dawki jadu. Następnie powoli zwiększał dawkę, próbując zbudować tolerancję. Później pozwalał, aby węże go gryzły – podaje stacja NBC News.Chociaż żaden lekarz nigdy nie zasugerowałby, że to dobry pomysł, eksperymenty fascynata pozwoliły naukowcom na cenne obserwacje.Kiedy układ odpornościowy jest narażony na toksyny zawarte w jadzie węża, wytwarza przeciwciała, które mogą zneutralizować truciznę. Organizm może poradzić sobie z niewielką dawką jadu, a jeśli miało z nim wcześniej do czynienia, zniesie również większą dawkę i szybciej zareaguje na zagrożenie.Dwie dekady eksperymentów z jademBadany przez naukowców mężczyzna eksperymenty z jadem na własnym ciele prowadzi od dwóch dekad. Na filmach zamieszczonych na swoim kanale w serwisie YouTube pokazuje między innymi spuchnięte ślady na ramionach po ukąszeniach czarnej mamby i kobry. Sam zwrócił się do naukowców z prośbą o zbadanie tolerancji, którą zbudował.Prowadzone dzięki niemu badania są bardzo cenne. Według Światowej Organizacji Zdrowia każdego roku około 110 tys. osób umiera z powodu ukąszeń węży, a wytwarzanie antidotum jest drogie i trudne.W badaniu opublikowanym w piątek w czasopiśmie „Cell” Peter Kwong i jego współpracownicy z Columbia University poinformowali, że we krwi mężczyzny zidentyfikowali dwa przeciwciała, które neutralizują jad wielu różnych gatunków węży. Jest więc nadzieja na opracowanie leczenia, które zapewniłoby szeroką ochronę przed jadem węży.Czytaj też: Nowy program profilaktyczny „Moje zdrowie”. Już od 1 maja w ramach NFZNa razie to wczesny etap badań; antyjad był testowany tylko na myszach. Eksperymentalne leczenie gryzoni okazało się obiecujące w przypadku jadu węży z grupy, do której należą mamby i kobry, nie było jednak skuteczne w przypadku jadu żmii.