Wiec wyborczy w Kościerzynie. Biało-Czerwona ma nas łączyć, a nie dzielić – powiedział kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski na spotkaniu z wyborcami w Kościerzynie na Pomorzu. Zaapelował o jedność narodową i odrzucenie polityki podziałów. W piątek rano Rafał Trzaskowski w ramach kampanii prezydenckiej spotkał się z mieszkańcami Lęborka, w południe odwiedził Słupsk. Następnie pojechał do Kościerzyny, gdzie zorganizowano wiec z jego udziałem.W Kościerzynie Trzaskowskiego powitali marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, a także burmistrz miasta Dawid Jereczek.Zobacz też: Trzaskowski o debacie: Nie ma miejsca na tak gorszące tezyPodczas wystąpienia Trzaskowski wielokrotnie odwoływał się do symboliki narodowej. Podkreślił znaczenie biało-czerwonych barw i przypomniał o ich historii. Przyniósł ze sobą biało-czerwony proporzec, który – jak tłumaczył – Karol Nawrocki zostawił po debacie w Końskich.– Na tej debacie widać było, że ten, kto wniósł proporzec, a później go zostawił, kiedy zgasły reflektory, nie ma niestety szacunku dla tych świętych barw. Chcę wam jasno powiedzieć, że biało-czerwonej się nie porzuca. (...) Biało-czerwona jest po to, aby łączyć Polaków, a nie dzielić. O tym są wybory – czy będziemy mieli prezydenta, który łączy, czy takiego, który dzieli – stwierdził.„Bez czerwieni biel jest bezsilna”Nawiązując do symboliki narodowych barw Trzaskowski podkreślał też rolę wartości. Jak mówił, biel to czystość intencji i prawość, czerwień to siła i odwaga. – Bez czerwieni biel jest bezsilna. A czerwień bez bieli jest ślepa. I o tym musimy pamiętać, że te dwa narodowe kolory się uzupełniają i mówią o tym, co najważniejsze – że odwaga musi być łączona z prawością i że nie ma siły bez wartości. To jest dzisiaj rzecz absolutnie podstawowa. O wartości musimy walczyć. Właśnie dzisiaj, kiedy rzeczywistość jest tak trudna, nie damy sobie odebrać patriotyzmu i nie damy sobie odebrać wartości – zaznaczył.Trzaskowski podkreślił, że nadchodzące wybory prezydenckie będą również o tym, „żeby nikt nam nie zabrał dumy z tego, co udało nam się osiągnąć”.W trakcie spotkania z mieszkańcami Kościerzyny Trzaskowski mówił też o swojej wizji prezydentury. Jego zdaniem potrzebujemy głowy państwa, która nie jest przedstawicielem jednej partii, ale wszystkich obywateli, prezydenta otwartego na dialog i współpracę.