Sondaż dla „Super Expressu”. Gdyby wybory prezydenckie odbyły się w najbliższą niedzielę, to Rafał Trzaskowski uzyskałby 33 procent poparcia, Karol Nawrocki – 25 procent, a Sławomir Mentzen – 15 procent. Tak wynika z najnowszego sondażu prezydenckiego Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu”. Z najnowszego sondażu wynika, że wynik Rafała Trzaskowskiego (33 proc. głosów) jest o punkt procentowy niższy niż w poprzednim badaniu.Nawrocki mógłby liczyć na poparcie 25 proc. respondentów, co oznacza wzrost o punkt procentowy w porównaniu z poprzednim badaniem.Sondaż prezydencki dla „Super Expressu”Na trzecim miejscu plasuje się Sławomir Mentzen, który zdobyłby 15 proc. głosów. Lider Konfederacji zanotował spadek poparcia o 1 p. proc. w stosunku do poprzedniego badania. Dalej znalazł się Szymon Hołownia z wynikiem 7 proc., także zaliczając spadek poparcia o p. proc.Z badania wynika, że na kolejnych miejscach znaleźli się: Adrian Zandberg – 6 proc., Magdalena Biejat – 4 proc., Grzegorz Braun – 4 proc., Krzysztof Stanowski - 2 proc. i Artur Bartoszewicz – 2 proc.Na pozostałych kandydatów zagłosowałoby około 1 proc. ankietowanych. 6 proc. badanych nie ma zdania i nie potrafi wskazać swojego kandydata.Czytaj też: Święto flagi. Apel premiera z dachu siedziby rząduPollster zapytał też o rozkład głosów w II turze w różnych wariantach. Gdyby zmierzyli się w niej Trzaskowski i Karol Nawrocki, to kandydat KO uzyskałby 54 proc. głosów, a wspierany przez PiS Nawrocki – 46 proc.Jeśli w II turze Trzaskowski mierzyłby się ze Mentzenem, to wygrałby z 57 proc. poparcia. Mentzena poparłoby 43 proc. Najmniejsze szanse na pokonanie kandydata KO w II turze miałby Szymon Hołownia. Wedlug Instytutu Trzaskowski uzyskałby 63 proc. głosów, a lider Polski 2050 37 proc.Badanie Instytut Badań Pollster realizował 28-29 kwietnia metodą CAWI na próbie 1007 dorosłych Polaków. Struktura próby była reprezentatywna dla obywateli Polski w wieku powyżej 18 lat. Maksymalny błąd oszacowania wyniósł około 3 proc.Czytaj też: Komorowski o spotkaniu Nawrockiego z Trumpem: Trochę ryzykuje