Policja wyjaśnia przyczyny pożaru. W czwartek rano doszło pożaru w jednym z mieszkań na warszawskich Bielanach. Stołeczna Straż Pożarna potwierdza, że zginęła jedna osoba. Starszy kapitan Łukasz Faralisz ze Państwowej Straży Pożarnej m.st. Warszawy potwierdził portalowi TVP.Info, że do wybuchu pożaru w mieszkaniu przy ulicy Szegedyńskiej na warszawskich Bielanach doszło koło godziny 7.00, a informacja o zdarzeniu wpłynęła przed 8.00.Starszy Kapitan Faralisz potwierdził, że jedna osoba zginęła w pożarze. – Strażacy wydostali 68-letniego mężczyznę z płonącego mieszkania, jednak pomimo resuscytacji krążeniowo-oddechowej, jego życia nie udało się uratować – informuje Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego „Meditrans” w Warszawie.Czytaj również: Spłonął hotel w centrum miasta. Jest mnóstwo ofiar