Sławomir Wałęsa miał 52 lata. Sławomir Wałęsa, jeden z synów Lecha Wałęsy, nie żyje. Jak podał „Super Express”, mężczyzna został znaleziony przez służby w swoim toruńskim mieszkaniu. Policję wezwali sąsiedzi. Sąsiadów zaniepokoiło to, że od dłuższego czasu nie mieli kontaktu z synem byłego prezydenta. „Wczoraj (30 kwietnia 2025 r. - red.) policjanci wraz ze strażakami, na prośbę sąsiadów, weszli do mieszkania przy ulicy Dziewulskiego w Toruniu, gdzie ujawnili zwłoki 52-letniego mężczyzny. Nie nosiło ono śladów działania osób trzecich” – przekazała gazecie aspirant Dominika Bocian, rzeczniczka toruńskiej policji. Sławomir Wałęsa był jednym z ośmiorga dzieci Lecha i Danuty Wałęsów. W 2017 rodzina pożegnała już jednego z braci, Przemysława, który zmarł nagle w wieku 43 lat. CZYTAJ TEŻ: „Uczę się wszystkiego na nowo”. Bogdan Wałęsa o piciu i rodzicach