Miłosz Motyka w „Gościu poranka”. Przykład ostatnich problemów energetycznych Hiszpanii czy Portugalii jest też przestrogą dla Polski. Miłosz Motyka, wiceminister klimatu i środowiska przekonuje, że nie odchodzimy zupełnie od energii węglowej, ale też rozwijamy prace nad odnawialnymi źródłami energii (OZE). – Spółki energetyczne będą inwestowały w OZE, bo to gwarantuje niższą energie elektryczną – mówił polityk PSL-u w programie „Gość Poranka” w TVP Info. Groźne wyłączenia prądu m.in. w Hiszpanii i Portugalii sprawiły, że prezydent zapowiada zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego związanej z zagrożeniami, jakie pojawiają się w odniesieniu do infrastruktury krytycznej.– Dobrze, że pan prezydent zwraca uwagę na to, co jest absolutnie kluczowe, czyli na bezpieczeństwo energetyczne – mówi Miłosz Motyka, wiceminister klimatu i środowiska.Polska jest bezpieczna energetycznieMariusz Piekarski dopytywał w programie, czy takie zagrożenie jak wystąpiło na Półwyspie Iberyjskim, może dotyczyć Polski.– Polska jest bezpieczna energetycznie i nasz operator systemu przesyłowego to gwarantuje. Zarówno w trybie dziennym, nocnym, kilkudniowym, analizuje zagrożenia i odpowiada na nie. Będzie zatem okazja, aby prezydentowi Dudzie to wyjaśnić. Szkoda tylko, że pan prezydent Duda nie brał pod uwagę, chociażby zwołania Rady Bezpieczeństwa Narodowego w 2021 roku, gdy wypadła z systemu de facto cała elektrownia w Bełchatowie, gdy musieliśmy ratować się importem energii, gdy ceny skoczyły wówczas do ponad 1000 złotych za megawatogodzinę i za to wszystko musieli płacić Polacy – zauważył polityk PSL-u.Jako jeden z powodów awarii energetycznej w Hiszpanii i Portugalii podaje się zbyt duże uzależnienie od energii dostarczanej z odnawialnych źródeł. Dlatego jest pytanie, czy nie warto jednak mocniej stawiać na elektrownie węglowe.Zobacz także: Konwencja Nawrockiego: Polska dla chrześcijan i bez nielegalnych migrantów– Oparcie systemu na odnawialnych źródłach energii nie jest możliwe, bo są to źródła pogodozależne i mocno rozsynchronizowujące sieć. Dlatego inwestujemy w moce dyspozycyjne, przedłużamy wsparcie dla bloków węglowych i budujemy elektrownię jądrową – powiedział Miłosz Motyka w „Gościu Poranka”.„Hołownia wskazuje, co w rządzie można by było robić lepiej”Jednym z tematów dyskusji w „Gościu Poranka” były również wybory prezydenckie. Pierwsza tura została zaplanowana na 18 maja – dlatego atmosfera staje się coraz bardziej gorąca. Mariusz Piekarski zauważył, że jeden z kandydatów – popierany przez PiS Karol Nawrocki twierdzi, iż wiatraki staną pod domami Polaków.– Karol Nawrocki kłamie. Po pierwsze zawsze będzie o tym decydowała wspólnota lokalna. Po drugie, nie ma dzisiaj takich sytuacji. Ufam Polakom i samorządowcom w przeciwieństwie do pana Nawrockiego i wierzę, że podejmą odpowiednie decyzje. Nikt nie będzie im nic budował wbrew ich woli – powiedział wiceminister klimatu i środowiska.Podczas debaty prezydenckiej w „Super Expressie” jeden z kandydatów – Marek Woch, stwierdził, że popierany przez PSL Szymon Hołownia nie ma szans w wyborach, bo jako człowiek z miasta, nie zyska poparcia rolników. – On kłamie, bo polska wieś i rolnicy m.in. powierzyli nam władzę w Polsce. Uzyskaliśmy bardzo dobry wynik nie tylko w wyborach parlamentarnych, ale też samorządowych. A za to ludzie nie głosowali na Marka Wocha, który przedstawia się jako człowiek z tego środowiska – powiedział w „Gościu Poranka” polityk Polskiego Stronnictwa Ludowego.Mariusz Piekarski zauważył, że w ostatnich tygodniach kampanii Szymon Hołownia skupia się głównie na atakowaniu Rafała Trzaskowskiego, jakby jego celem było obniżenie notowań kandydata KO.Zobacz także: Wybory prezydenckie. 11 kandydatów na liście– Nie ma takiego wrażenia. Inni widzą przede wszystkim jak Hołownia obnaża hipokryzję Sławomira Mentzena, jego postulaty. Wchodzi też w interakcje z sympatykami Mentzena. Mocno koncentruje się na populizmie, który stosuje Mentzen. A poza tym Szymon wskazuje, co w rządzie można by było robić lepiej – tłumaczył Miłosz Motyka w „Gościu Poranka”.