Adam Szłapka w „Pytaniu dnia” Sukcesy polskiej prezydencji. We wtorek premier zapowiedział podpisanie z Francją umowy o partnerstwie strategicznym. Minister pytany był m.in. o to czy potrzebnej jest dodatkowe porozumienie w momencie, gdy jesteśmy już sojusznikami w NATO i UE. Szłapka przypomniał, że „relacje między państwami oparte są na umowach i porozumieniach”, a z Francją „łączy nas umowa z lat 90-dziesiątych”.– Blisko współpracujemy w NATO i mamy bardzo dużo powiązań gospodarczych. Przez te lata Polska bardzo się zmieniła – mamy dużą i nowoczesna gospodarkę. Francji i nam zależy na tym, żeby podnieść te relacje na zupełnie nowy poziom, do strategicznego partnerstwa – podkreślił gość „Pytania dnia”.– Respektujemy art. 5, ale z Francją łączą nas szczególnie silne relacje i to chcemy podkreślić – dodał.Zobacz również: Francuska tarcza i amerykański parasol. Atomowy plan prezydenta DudyPolska prezydencja nieudana?Szłapka odpowiedział następnie na zarzuty części opinii publicznej, która wskazuje na bierność polskich władze względem sprawowania przez Polskę prezydencji w UE. Polityk, wskazał, że jest ministrem ds. UE „od grudnia 2023 roku”.– To, co zastałem w KPRM, jeśli chodzi o przygotowania do polskiej prezydencji, to był obraz nędzy i rozpaczy. Nie było kompletnie nic. Skupiliśmy się na naszych interesach, m.in. na tym, żebyśmy byli bezpieczni. Nie musimy udowadniać niczego i pokazywać, że jesteśmy gotowi zorganizować jedno, czy drugie spotkanie, bo robimy ich setki. Najważniejsze jest to, żeby cała Europa mówiła naszym językiem. Nie ma nic ważniejszego w Europie niż bezpieczeństwo – wskazał.Szłapka zaprzeczył tezie o tym, że polska prezydencja jest nieudana.– W czasie polskiej prezydencji zostały przedłużone sankcje na Rosję, co nie było oczywiste, bo Orban to blokował. Komisja Europejska zaproponowała pakiet „SAFE” dotyczący obronności. To zakłada dofinansowanie projektów zbrojeniowych i poluzowanie restrykcji dotyczących przemysłu zbrojeniowego – wyjaśnił.Węgry wychodząMinister skomentował także decyzję węgierskiego parlamentu o tym, żeby wyjść z Międzynarodowego Trybunału Karnego.– Nie dziwi mnie, że Węgry wyszły z instytucji, która zajmuje się kwestiami prawnymi. Węgry są jedynym krajem w UE z tak ogromnym problemem z praworządnością. Mentalnie premier Orban realizuje politykę sprzeczną z wartościami UE – podsumował Szłapka.Zobacz też: Netanjahu na Węgrzech. Wizyta mimo nakazu aresztowania