Awaria bez precedensu. Premier Hiszpanii Pedro Sanchez przyznał, że w kraju „o 12.33 utracono 15 GW mocy w pięć sekund”. Zaznaczył, że nie wiadomo, co doprowadziło do tej sytuacji. Władze nie wykluczają żadnego scenariusza. Do awarii sieci doszło też w Portugalii. Oba kraje ogłosiły stan nadzwyczajny. Późnym wieczorem w poniedziałek poinformowano, że w Hiszpanii udało się przywrócić prawie 50 proc. dostaw energii. Wciąż trwają prace, by przywrócić zasilanie we wszystkich częściach kraju we wtorek. Wołodymyr Zełenski zaoferował Hiszpanom pomoc w poradzeniu sobie z problemem. „Nasi specjaliści, którzy mają doświadczenie z radzeniem sobie z wyzwaniami energetycznymi, mogą pomóc Hiszpanii w związku z poniedziałkowym blackoutem. Przez lata wojny i rosyjskich ataków na nasz system energetyczny, Ukraina zdobyła znaczące doświadczenie w pokonywaniu wszelkich wyzwań energetycznych, w tym przerw w dostawach prądu” – napisał na portalu X prezydent Ukrainy.To nie miało w przeszłości miejsca – Tak poważny kryzys nigdy wcześniej nie miał miejsca – mówił Eduardo Prieto, przedstawiciel Red Electrica, hiszpańskiego operatora sieci elektrycznej. Przywracanie dostaw na południu i północy kraju rozpoczęło się niedługo po zaistnieniu awarii. Prąd w kilku dzielnicach Madrytu wrócił jednak dopiero około godz. 20.30. Rozgrywane w poniedziałek w stolicy Hiszpanii mecze turnieju tenisowego z udziałem Igi Świątek zostały wcześniej odwołane i przesunięte na wtorek. Czytaj także: Niemcy dopinają nowy rząd. To oni pokierują najsilniejszym krajem EuropyPrąd wrócił też częściowo w innych regionach Hiszpanii, m.in. w Katalonii, Walencji i Andaluzji. Około godz. 20 przywrócono kursowanie metra w centrum Bilbao w Kraju Basków, działają także połączenia kolejowe i tramwaje. W Katalonii kolej podmiejska ma wrócić do normalnego działania we wtorek. 60 proc. mieszkańców regionu wciąż pozostaje bez prądu, a na ulicach rozmieszono ponad 7 tys. Policjantów. Portugalia uporała się z problemem Późnym wieczorem premier Portugalii Luis Montenegro poinformował, że w kraju uporano się niemal całkowicie z awarią systemu energetycznego Czytaj także: Wypadek polskiej turystki na Maderze. „Upadek w ciemnościach”Podczas konferencji prasowej w Lizbonie szef rządu przekazał, że kryzys minął i „obywatele mogą powrócić do normalnego życia”. Dodał, że nie ma przesłanek, aby odwoływać we wtorek zajęcia w placówkach oświatowych. Zdaniem szefa rządu władze Portugalii poradziły sobie z problemem, który jak zaznaczył, miał swoje źródło z zewnątrz. Odnotował, że portugalski system energetyczny, który powiązany jest z Hiszpanią, odczuł w poniedziałek paraliż z powodu blackoutu w kraju sąsiada.