„Potwierdziliśmy skuteczność”. Hiacynty okazują się skuteczną metodą zwalczania obecności dzików w mieście. Zniechęcają do rycia w rabatach i odstraszają swoim intensywnym zapachem. Dzięki nasadzeniom znacznie zmniejszyła się liczba zgłoszeń dotyczących dzików w najczęściej odwiedzanych miejscach w gdyńskim Śródmieściu – informuje TVP3 Gdańsk. Hiacynty zachwycają kolorami i wonią, która cieszy ludzi, ale wybitnie nie pasuje dzikom. Przez ostatnie kilka lat Wydział Ogrodnika Miasta regularnie sadził w gdyńskich rabatach konkretne gatunki, które wykazywały kilka szczególnych cech.– Potwierdziliśmy skuteczność takiego rozwiązania. Obserwacje pracowników wydziału wskazały, że określone nasadzenia, takie jak rośliny o silnym zapachu, zawierające substancje trujące czy gatunki utrudniające przemieszczanie się, w praktyce działają zniechęcająco na dziki – wyjaśnił Tadeusz Schenk, Ogrodnik Miasta Gdyni.Efekty działania roślin odstręczających dziki widać między innymi przy ulicy Świętojańskiej, w okolicach skweru Kościuszki, przy ulicy Podolskiej, Morskiej, Olimpijskiej czy alei Zwycięstwa. Wcześniej dziki często ryły tam ziemię, teraz kolorowe rabaty pozostają nienaruszone przez te zwierzęta.Dziki w Gdyni – maleje liczba zgłoszeń– W skali całego miasta liczba zgłoszeń uległa zmniejszeniu. W marcu ubiegłego roku mieliśmy ponad 300 zgłoszeń dotyczących dzików, teraz w marcu odnotowaliśmy około 60 takich sygnałów od mieszkańców – podkreślił Leonard Wawrzyniak z Ekopatrolu Straży Miejskiej w Gdyni.Nie tylko hiacynty działają deprymująco dna dziki. Podobnie działają czosnki ozdobne, lawenda, rdest, miskanty, gęste róże, śmiałki darniowe czy nawet kocimiętka, które można hodować na działkach.Czytaj więcej: Wyrok za zabicie żubra Pyrka. Sołtys twierdził, że pomylił go z dzikiem