Przerażające sceny na jeziorze. Motorówka na jeziorze Havasu w Arizonie wzbiła się nad powierzchnię wody i wykonała salto w powietrzu. Kierujący próbowali pobić rekord prędkości, wynoszący ponad 320 kilometrów na godzinę. Obaj zawodnicy odnieśli drobne obrażenia i samodzielnie wydostali się z kokpitu. Do zdarzenia doszło 26 kwietnia w Arizonie w USA. Łódź motorowa próbowała pobić rekord prędkości na jeziorze, kiedy pęd powietrza uniósł ją nad wodę. Motorówka wzbiła się wysoko w powietrze i wykonała kilka obrotów, aby następnie uderzyć w powierzchnię wody. Obu kierującym udało się wyjść cało z wypadku.Obaj mężczyźni są pracownikami zespołu Freedom One Racing i posługują się pseudonimami John Wayne i Clint Eastwood, ukrywając swoją prawdziwą tożsamość. Pochodzą z Kansas City w stanie Missouri. Ich celem było pobicie rekordu prędkości na jeziorze Desert Storm Shootout, który wynosił 206 mil na godzinę.– To 388-metrowy skater, którego moc szacuje się na 10 tys. koni mechanicznych. Zawodnicy przyjechali na Lake Havasu na początku tygodnia, zamierzając pobić rekord. To był ich pierwszy przejazd tego dnia, a radar oszacował prędkość na ponad 200 mil/h (320 km/h) – powiedział Rayem Lee ze Speedboat Magazine.Jeff Clark, jeden z zawodników konkursu twierdzi, że jazda z taką prędkością może pozbawić kierowcę możliwości reakcji. Dodał, że widok łodzi lecącej w powietrzu był przerażający. Zarówno Clark, jak i Lee twierdzą, że wiatr mógł mieć wpływ na sytuację, ale mógł też pomóc zawodnikom na pokładzie.To nie pierwszy taki incydentOd 1963 r. na jeziorze Havasu doszło do 11 śmiertelnych wypadków. Najtragiczniejszy incydent miał miejsce w 2018 r., kiedy w katastrofie łodzi „Lickety Split” zginęły trzy osoby.Clark twierdzi, że udoskonalenia w zakresie bezpieczeństwa łodzi sportowych wprowadzane na przestrzeni lat okazują się pomocne w takich sytuacjach.– Ci goście żyją z jednego i tylko jednego powodu. Łódź została zbudowana tak, aby się nie rozpadła. Została całkowicie zniszczona, ale kokpit jest w idealnym stanie. Zdejmuję kapelusz przed załogą, która zbudowała tę łódź, ponieważ uratowała życie im obu. Nie ma co do tego wątpliwości – powiedział.Czytaj też: Samolot spadł do morza na oczach turystów. Wszyscy pasażerowie nie żyją