Wiceszefowa MSZ Mościcka-Dendys w „Pytaniu dnia”. Red. Aleksandra Pawlicka dopytywała o alarmistyczne twierdzenia posłów opozycji, że polski rząd porozumiał się z Niemcami, którzy odsyłają do naszego kraju rzesze nielegalnych migrantów. – Zapewniam, że od półtora roku rząd bardzo intensywnie pracuje nad tym, żeby politykę migracyjną uporządkować, odzyskać kontrolę nad tym, kto do Polski wjeżdża i zmniejszyć presję migracyjną na nasze granice – podkreślała Henryka Mościcka-Dendys. Wiceministra zwróciła uwagę, że już można pochwalić się ograniczeniem niekontrolowanego napływu migrantów do Polski. – Gdy idzie o wizy, mamy spadek w niektórych kategoriach o 30 proc., a w innych nawet o 90 proc. Znacząco ukróciliśmy swobodny dostęp do polskiej wizy i tym samym możliwość jej nadużywania do różnych celów. Przed 2023 polska wiza była najprostszym sposobem na legalizację pobytu w Unii Europejskiej – podkreśliła Mościcka-Dendys. Czytaj także: Niemcy odsyłają migrantów. „Już nie będą mieli kogo odsyła攄Nie trzeba ryzykować życiem” Wiceszefowa MSZ przekonywała, że mówienie przez opozycję o tysiącach migrantów odsyłanych do Polski z Niemiec jest ogromnym nadużyciem. – Te liczby są zasadniczo mniejsze, niż te którymi szafują posłowie opozycji. Między styczniem a kwietniem tego roku Niemcy, w procedurze Dublińskiej, odesłali do nas 200 osób. Jest też pewna grupa obywateli Ukrainy z nieważnymi paszportami, którzy chcą wyjechać z Polski do Niemiec i te osoby są cofane z granicy – przekonywała wiceministra MSZ. Mościcka-Dendys była pytana także o kwestię ograniczenia prawa do azyl. W marcu prezydent Andrzej Duda podpisał stosowną ustawę. Zakłada ona możliwość wprowadzenia czasowego, terytorialnego ograniczenia prawa do złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej. Będzie ono mogło zostać wprowadzone rozporządzeniem rządu na wniosek szefa MSWiA. Zgodnie z nowelą, ograniczenie będzie miało charakter czasowy, a jednorazowo okres jego obowiązywania nie będzie mógł przekroczyć 60 dni. Okres ten będzie mógł być przedłużony na czas oznaczony. Wiceministra nie dysponowała danymi, wobec ilu osób zastosowano to prawo, głównie na granicy z Białorusią. – Prawo do azylu nie jest prawem nieograniczonym co do miejsca i czasu złożenia tego wniosku. Mamy ciągle pracujące placówki dyplomatyczne w Rosji i na Białorusi, więc osoby potrzebujące ochrony międzynarodowej nie muszą uciekać do lasu. Można złożyć wniosek o wizę humanitarną w regularnej procedurze. Nie trzeba ryzykować życia – zaznaczyła. Czytaj także: Prezydent podpisał ustawę azylową. I zaapelował do premiera Rekordowa liczba obwodów wyborczych za granicąRed. Pawlicka dopytywała, czy w związku ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi w Polsce, za granicą powstanie więcej placówek, w których będzie można głosować. W wyborach parlamentarnych z 2023 roku przed takimi obwodami stały kolejki, w których trzeba było czekać po kilka godzin, aby oddać głos. – Tym razem będziemy mieć rekordową liczbę obwodów do głosowania – 511. To jest o 100 więcej niż w roku 2023. W tych wyborach będziemy głosować tylko osobiście i staraliśmy się wziąć pod uwagę postulaty o zwiększenie ich liczby – mówiła Mościcka-Dendys. Wiceministra poinformowała, że chętni do głosowania poza granicami Polski mogą się rejestrować do 13 maja. Najprościej można to zrobić, korzystając z formularza na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych. – Jestem trochę zaniepokojona, bo przekroczyliśmy dopiero 100 tys. zgłoszeń, a winniśmy być nieco wyżej. Namawiam do mobilizacji, bo każde wybory to święto demokracji – apelowała. Czytaj także: Rusza Latarnik Wyborczy. Podpowie, który kandydat jest nam najbliższy