Prezydent USA przybył do Rzymu. Prezydent Donald Trump przybył do Rzymu na pogrzeb papieża Franciszka. W trakcie podróży nie omieszkał zabrać głosu w sprawie Ukrainy. Na portalu społecznościowym Truth Social wyraził oczekiwanie, że Ukraina „natychmiast” podpisze umowę dotyczącą surowców. Podkreślił też, że Rosja i Ukraina są „blisko porozumienia”. Prezydent USA Donald Trump przyleciał w piątek wieczorem do Rzymu. Wraz z małżonką Melanią weźmie udział w pogrzebie papieża Franciszka.„Ukraina, na czele której stoi Wołodymyr Zełenski, nie podpisała ostatecznych dokumentów w sprawie bardzo ważnej umowy o metalach ziem rzadkich ze Stanami Zjednoczonymi. Jest to co najmniej trzy tygodnie spóźnione. Miejmy nadzieję, że zostanie ona podpisana NATYCHMIAST” - napisał Trump na portalu społecznościowym Truth Social. „Prace nad całościową umową pokojową między Rosją a Ukrainą przebiegają sprawnie. SUKCES wydaje się być w przyszłości!” - dodał.Komentarz Trumpa został zamieszczony w drodze do Rzymu na pogrzeb papieża Franciszka, dwa dni po spotkaniu ukraińskiego premiera Denysa Szmyhala z ministrem finansów USA Scottem Bessentem.Amerykański resort finansów podał w komunikacie z rozmów, że Bessent „podkreślił korzyści płynące z partnerstwa gospodarczego między narodami Stanów Zjednoczonych i Ukrainy i zauważył, że wysoce produktywne rozmowy techniczne nadal trwają między obiema stronami”. Miał jednak podkreślić potrzebę zakończenia rozmów technicznych „tak szybko, jak to możliwe”.Obie strony dotąd podpisały tylko list intencyjny w tej sprawie, jednak Bessent sygnalizował, że chce od razu przejść do finalnej umowy, która ma liczyć 80 stron.Powstanie fundusz na rzecz odbudowyZgodnie z podpisanym już memorandum, Stany Zjednoczone i Ukraina zamierzają utworzyć fundusz inwestycyjny na rzecz odbudowy w ramach partnerstwa gospodarczego między dwoma narodami i rządami.Według listu zespoły negocjacyjne miały złożyć sprawozdanie z postępów rozmów do 26 kwietnia 2025 r. „w celu zakończenia do tej daty rozmów i zawarcia umowy tak szybko, jak to możliwe”.Czytaj też: Patologiczny kłamca z partii Trumpa trafi za kraty. Sąd mu nie uwierzyłPo wylądowaniu w Rzymie Trump odniósł się do rozmów pokojowych.„Właśnie wylądowałem w Rzymie. Dobry dzień rozmów i spotkań z Rosją i Ukrainą. Są bardzo blisko porozumienia, a obie strony powinny się teraz spotkać na bardzo wysokim szczeblu, aby 'dokończyć sprawę' ” - napisał Trump w piątek wieczorem na portalu Truth Social.„Większość najważniejszych punktów jest uzgodniona. Zatrzymajmy rozlew krwi, TERAZ. Będziemy wszędzie tam, gdzie będzie to konieczne, aby pomóc w ułatwieniu ZAKOŃCZENIA tej okrutnej i bezsensownej wojny!” - dodał.Krym kwestią spornąW piątek w Moskwie przywódca Rosji Władimir Putin spotkał się z wysłannikiem prezydenta USA Stevem Witkoffem. Jak podał Kreml, obaj rozmówcy zdołali zmniejszyć różnice stanowisk Ameryki i Rosji w sprawie zakończenia konfliktu w Ukrainie.Agencja Reutera podała także w piątek, że propozycje amerykańskie dotyczące warunków rozejmu na Ukrainie przewidują m.in. uznanie Krymu za część Rosji. Z kolei Trump w wywiadzie dla magazynu „Time” powiedział, że Krym zostanie przy Rosji.Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wcześniej odrzucił możliwość prawnego uznania okupacji Krymu, podkreślając, że byłoby to sprzeczne z konstytucją Ukrainy. W środę Trump oświadczył, że wykluczanie przez Zełenskiego prawnego uznania aneksji półwyspu jest bardzo szkodliwe dla negocjacji pokojowych. Stwierdził przy tym, że nikt nie prosi Ukrainy o uznanie aneksji, lecz jednocześnie wytknął, że Ukraina nie stawiła zbrojnego oporu Rosji przed okupacją półwyspu. Czytaj też: Ujawnił zasadę Rosji. Od tego zależy "stopień bzdur, jakie będą opowiadać"