Kilka tygodni temu był na wylocie z klubu. FC Porto właśnie potwierdziło transfer Jakuba Kiwiora. Kilka miesięcy temu polski obrońca zagrał w barwach Arsenalu w półfinale Ligi Mistrzów. Jego droga na ten poziom rozgrywkowy była nieoczywista – wiodła m.in. przez Słowację. Kiwior przeniósł się do FC Porto ostatniego dnia okna transferowego. Polak został najdroższym obrońcą, jakiego kiedykolwiek sprowadzono do ligi portugalskiej. W drużynie „Smoków" ma stworzyć duet stoperów z kolegą z reprezentacji – Janem Bednarkiem. FC Porto to piąty zagraniczny klub w seniorskiej karierze Kiwiora. Do tej pory obrońca występował w słowackich Zeleziarne Pobrezdova oraz MSK Żilina, włoskiej Spezii oraz angielskim Arsenalu.Kim jest Jakub Kiwior?Urodzony w 2000 roku Kiwior swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w rodzinnych Tychach. Jako kilkulatek trenował w osiedlowych drużynach, w 2012 roku przeniósł się do juniorów GKS-u Tychy. Nie doczekał się jednak debiutu w pierwszej drużynie tyskiego klubu. Po sezonie 2015/16 wypatrzył go belgijski RSC Anderlecht. W barwach tej drużyny grał w Młodzieżowej Lidze Mistrzów. Do seniorskiej piłki Kiwior wszedł na Słowacji, a konkretnie w FK Železiarne Podbrezová, który w 2019 roku Anderlechtowi zapłacił za niego... 10 tysięcy euro. W lidze słowackiej Polak od początku robił duże wrażenie. Już po pół roku został wykupiony przez MŠK Żylina, jeden z czołowych miejscowych klubów. Tam spędził kolejne dwa sezony. Latem 2021 roku Kiwior przeniósł się za 1,5 miliona euro do włoskiej Spezii. W grudniu tego samego roku zadebiutował w Serie A w meczu z Interem Mediolan na słynnym stadionie San Siro. Szybko wywalczył sobie pierwszy skład, tyle że na nietypowej dla siebie pozycji defensywnego pomocnika. Jako podstawowy środkowy obrońca Spezii występował od początku sezonu 2022/23. Czytaj także: Tym razem z Bundesligi. Legia potwierdziła kolejny transferKiwior w Arsenalu za 25 milionówNa początku 2023 roku, tuż po mundialu w Katarze, Kiwior został zawodnikiem Arsenalu. Klub z Londynu zapłacił za niego Spezii 25 milionów euro. Pochodzący z Tychów obrońca stał się tym samym piątym najdroższym polskim piłkarzem w historii – po Robercie Lewandowskim, Krzysztofie Piątku, Arkadiuszu Miliku i Grzegorzu Krychowiaku. Obecnie przez portal Transfermarkt wycieniany jest na 22 miliony euro. Transfer Kiwiora do Arsenalu długo uznawany był za niewypał. Polak przez dwa lata grał niewiele, a gdy już dostawał szansę, zazwyczaj zawodził. Dobre występy z Realem w Lidze Mistrzów wiosną tego roku miały być punktem zwrotnym w jego karierze. Przed nowym sezonem Polak nie zdołał jednak wywalczyć sobie miejsca w pierwszym składzie londyńskiej drużyny i przeniósł się do Porto.Jakub Kiwior w reprezentacji Polski W reprezentacji Polski Kiwior zadebiutował w czerwcu 2022 roku w zremisowanym 2:2 meczu Ligi Narodów z Holandią. Od tamtej pory obrońca regularnie pojawiał się w wyjściowej jedenastce kadry. Zagrał od deski do deski we wszystkich czterech spotkaniach drużyny Czesława Michniewicza na wspomnianym mundialu w Katarze. Miejsce w reprezentacji Kiwior utrzymał również podczas kadencji dwóch kolejnych selekcjonerów – Fernando Santosa i Michała Probierza. Swoją pierwszą – i jak do tej pory jedyną – bramkę w reprezentacji zdobył w czerwcu 2023 roku, w wygranym 1:0 meczu towarzyskim z Niemcami. Rok później Kiwior zagrał na Euro 2024. Wystąpił też w trzech tegorocznych meczach eliminacji mistrzostw świata. Prywatnie Jakub Kiwior związany jest z Claudią Kowalczyk. Para wzięła ślub w 2023 roku. Zobacz też: Sprzątnęli go Górnikowi sprzed nosa. Legia ma nowego napastnika