Zagrożenia na Bałtyku. Rząd Danii ogłosił zwiększenie obecności wojskowej na bałtyckiej wyspie Bornholm, najbardziej wysuniętym na wschód duńskim terytorium. – Reorganizacja armii jest konieczna w związku ze wzrostem zagrożenia w regionie Morza Bałtyckiego – podkreślił na konferencji prasowej minister obrony Danii Troels Lund Poulsen.Na Bornholmie, położonym 400 km od rosyjskiego obwodu królewieckiego, ma zostać utworzona jednostka piechoty (500-900 żołnierzy). Nie podano więcej szczegółów. Obecnie na wyspie stacjonuje 200 wojskowych.Przybędzie żołnierzyNaczelny dowódca wojska duńskiego Michael Hyldgaard zapowiedział wzrost liczby etatów w wojsku w całym kraju z 23 tys. do 28 tys. do 2033 roku, a także wzrost liczby poborowych z 4,6 tys. do 6,5 tys.Choć Dania została wyzwolona spod okupacji niemieckiej 5 maja 1945 roku, to 8 tys. Rosjan zajmowało wyspę do 5 kwietnia 1946 roku. W dniach 7-8 maja 1945 roku radzieckie lotnictwo zbombardowało miasta Ronne oraz Nexo.Zobacz także: Szefowie wywiadu ostrzegają. „Trwa rosyjska kampania sabotażu"